https://pomorska.pl
reklama

Czy policja może z ukrycia mierzyć prędkość? Do bydgoskiej komendy trafiła skarga

Maciej Czerniak
Policjanci ukarali mandatem kierowcę za przekroczenie dopuszczalnej prędkości. Ten jednak twierdzi, że padł ofiarą zwyczajnego "skubania" kierowców. "Ukryli się za składem kostki. W ogóle ich tam nie powinno być".

Pan Stanisław skierował do Komendy Wojewódzkiej skargę na zachowanie policjantów, którzy 11 czerwca pełnili służbę na poboczu drogi wojewódzkiej nr 548 w rejonie miejscowości Łabędź niedaleko Wąbrzeźna.

- Jest tam prosty odcinek drogi, do pewnego momentu jadąc od Stolna w kierunku Wąbrzeźna nawierzchnia jest gorszej jakości, potem wjeżdża się na odcinek z dobrym, nieuszkodzonym asfaltem - mówi nasz Czytelnik. - To w tym miejscu zostałem zatrzymany. Przyrząd do mierzenia prędkości, który miał policjant, wskazał że jechałem o 42 kilometry na godzinę za szybko. Podpisałem mandat, choć byłem pośpieszany przez mundurowego. Nie to jednak mnie uderzyło, ale sam fakt, że policjanci byli kompletnie ukryci, z szosy wcale nie było widać radiowozu.

Jak wynika z fotografii, jakie do redakcji przysłał Czytelnik, radiowóz schowany był za wiązkami kostki brukowej doszczętnie zasłaniającej policyjne auto.

- Czy policjanci powinni się ukrywać? Moim zdaniem to niedopuszczalne. Zawiadomiłem o tym komendę w Wąbrzeźnie, próbowałem złożyć oficjalną skargę, ale spotkałem się z niechęcią. Ostatecznie złożyłem skargę na zachowanie policjantów do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy - wyjaśnia. - Trafiła do wydziału kontroli.

Pan Stanisław podkreśla, że w miejscu w którym został zatrzymany, wprawdzie formalnie obowiązuje ograniczenie prędkości do 60 kilometrów na godzinę, ale to ograniczenie tymczasowe - na czas prac związanych z remontem drogi. - Ten remont jednak się nie zaczął, nie wyłoniono jeszcze wykonawcy. Poza tym to prosty odcinek drogi, nie stwarzający zagrożenia dla ruchu. Uważam, że policji w ogóle tam nie powinno być - argumentuje nasz Czytelnik.

Policja odnosi się do problemu odsyłając do zarządzenia Komendanta Głównego Policji z 2017 roku, które stanowi wprawdzie, że kontrole powinny odbywać się w miejscach widocznych i do rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, które weszło w życie 7 listopada ubiegłego roku. Na mocy tego drugiego przepisu pozwolono policji zatrzymywać pojazdy służbowe "w miejscach niedozwolonych", ale tak by zapewnione było bezpieczeństwo dla innych kierujących. Regulują to punkty 6 i 7 rozporządzenia, które brzmią: "Jeżeli jest to konieczne dla prowadzenia czynności kontrolnych, pojazd Policji może zostać unieruchomiony w miejscu, gdzie jest to zabronione, lecz nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego" oraz "Polecenie do zatrzymania pojazdu podaje się z dostatecznej odległości, w sposób zapewniający jego dostrzeżenie przez kierującego pojazdem oraz bezpieczne zatrzymanie w miejscu wskazanym przez policjanta".

Pozostałe

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te akty prawne wskazuje kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, którego poprosiliśmy o odniesienie się do zarzutu chowania się policji za kostką brukową.

- W miejscu, o które chodzi, nawierzchnia jest w bardzo złym stanie. Dlatego właśnie wprowadzono ograniczenie prędkości do 60 kilometrów na godzinę - mówi kom. Słomski. - To kwestia bezpieczeństwa. Kontrole drogowe w tym miejscu odbywają się regularnie. Placyk, na którym składowano materiały budowlane, a na którym stal policyjny radiowóz to jedyne miejsce na wielokilometrowym odcinku drogi, w którym można bezpiecznie zatrzymać auto i przeprowadzić kontrolę drogową.

Sprawa jest w toku. Trwa wyjaśnianie sytuacji w wydziale kontroli KWP w Bydgoszczy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Rozsypuję to wokół piwonii i bujnie kwitną. Sprawdzony trik na mnóstwo pąków

Rozsypuję to wokół piwonii i bujnie kwitną. Sprawdzony trik na mnóstwo pąków

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska