Chodzi o naliczanie podatku za nieruchomość przy ul. Słowackiego 22. Pomiary geodezyjne wykonane pod koniec ubiegłego roku ujawniły, że chodnik gminny od strony ul. Zduńskiej jest częścią działki należącej do Stanisława Golasińskiego. Tymczasem dobrzynianin od 19 lat za ten kawałek gruntu płacił podatek. Wystąpił więc do Urzędu Miasta i Gminy o wydanie własności.
Urząd Miasta i Gminy w Dobrzyniu nad Wisłą wyjaśnił, że nieruchomości, pozostające we władaniu samorządu , a zajęte pod drogi publiczne stały się 1 stycznia 1999 roku własnością Skarbu Państwa lub samorządu. Nowy właściciel powinien za to wypłacić odszkodowanie.
Stanisław Golasiński nie wystąpił o odszkodowanie. Uważa,że ze strony urzędu wystąpiła "rażąca bezczynność", bo po przejęciu kawałka działki nie otrzymał żadnej decyzji. Poskarżył się więc do wojewody. Wojewoda z kolei wystąpił do przewodniczącego Rady Miejskiej o zbadanie sprawy.