https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy wójtowie zdali egzamin?

(ALEX)
Zanim pójdziemy do urn sprawdźmy którzy samorządowcy wywiązali się z obietnic wyborczych
Zanim pójdziemy do urn sprawdźmy którzy samorządowcy wywiązali się z obietnic wyborczych FOT.sxc
Wójtowie z powiatu wąbrzeskiego są zadowoleni z czterech lat sprawowania władzy. Czy to samo mogą powiedzieć mieszkańcy gmin, którymi rządzili?

Chodnikami wygrać wybory

Z najmniejszej liczby obietnic wywiązał się Jerzy Polcyn, wójt gminy Książki. Zdaniem przeciwników wójta ostatnia kadencja to czas zmarnowany. Co prawda szkoła została ocieplona, ale na przykład prac związanych z gazyfikacją nie rozpoczęto. Mimo że już w połowie kadencji władze gminy podpisały umowę na gazyfikację gmin Książki i Jabłonowo Pomorskie i mimo że mamy zapewnione dofinansowanie tej inwestycji w wysokości 2 mln euro.
Z gazyfikacją łączą się remonty chodników we wsi Książki, na które mieszkańcy czekają od lat. Wójt długo przekonywał, że prace nie mogą się rozpocząć przed gazyfikacją, bo byłoby to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Podejście władz zmieniło się jednak na początku tego roku. W Książkach rozpoczęły się tak długo oczekiwane remonty. - No cóż... jeśli nie robiło się nic przez trzy lata, to przed wyborami trzeba chociaż chodniki wybudować - komentuje jeden z pracowników Urzędu Gminy.
Przez trzy lata zmodernizowanych zostało jednak kilka odcinków dróg gruntowych, głównie dzięki dofinansowaniu z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.

Bez dobrego planu

Gmina Wąbrzeźno dysponuje dużymi terenami, na których mogłaby powstać specjalna strefa ekonomiczna. Pracę w niej znaleźliby nie tylko mieszkańcy samej gminy, ale także miasta. Jednak, aby strefa powstała potrzebny jest plan zagospodarowania przestrzennego, którego przez ostatnie cztery lata nie udało się uchwalić. - W tym roku raczej nie uda nam się już przyjąć planu - przyznaje Władysław Łukasik, wójt gminy Wąbrzeźno.

Trudny początek

Stanisław Szarowski, wójt Dębowej Łąki swoją pierwszą kadencję rozpoczął od sporu z mieszkańcami Lipnicy. Mimo protestów mieszkańców, z uporem zabiegał o zamknięcie szkoły w tej wsi. Udało mu się, a wiele osób do dziś nie potrafi pogodzić się z tą decyzją. Sytuację może chociaż trochę załagodzić plan budowy świetlicy wiejskiej. Gotowe są już dokumenty, a wniosek o dofinansowanie złożony został do Urzędu Marszałkowskiego. Budowa świetlicy ma być finansowana z programu odnowy wsi. Planowany koszt inwestycji to 700 tys. zł.

Odkładanie spraw na później

Janusz Marcinkowski, wójt gminy Płużnica nie będzie ponownie ubiegał się o fotel wójta.
- Od pewnego czasu nasz wójt wycofuje się ze swojej działalności. A rozwiązanie niektórych spraw pozostawia swojemu następcy. Tak nie powinno być - żalą się ludzie.
Część mieszkańców wsi Płąchawy ma za złe Januszowi Marcinkowskiemu decyzję o wygaszeniu szkoły podstawowej. Zastanawiają się co stanie się z budynkiem, w którym mieściła się ta placówka.
Samorządowców możemy ocenić w naszym konkursie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska