
Samochód straży podczas wyciągania z rowu dostawczego iveco uszkodził sobie tylną belkę.
(fot. czytelnik)
Wczoraj na drodze z Lisiego Ogona do Łochowa doszło do zdarzenia drogowego. Samochód dostawczy marki iveco podczas hamowania wpadł do rowu i przewrócił się. Na miejsce przyjechali strażacy. - Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że strażacy sami wyciągnęli samochód z rowu. Zwykle robią to służby specjalistyczne, takie, jak pomoc drogowa. Teraz zrobili to strażacy. I w dodatku, wyciągając samochód uszkodzili sobie tylną belkę - mówi nasz czytelnik.
Pan Maciej jest rozżalony, gdyż "wpadł" ostatnio do rowu samochodem osobowym i wówczas strażacy nie zgodzili się mu pomóc. - Musiałem wezwać pomoc drogową i za to zapłacić. Dlaczego mnie nie wyciągnęli, a ten kierowca otrzymał pomoc drogową od strażaków za darmo!
- Strażacy nie wyciągali, a jednie asystowali - usłyszeliśmy od dyżurnego oficera straży. - To nie prawda - mówi nasz czytelnik. - Na potwierdzenie moich słów możecie obejrzeć film.
W jakich sytuacjach strażacy mogą wyciągać samochody? - Zawsze gdy zagraża to bezpieczeństwu na drodze - tłumaczy st. bryg. Wojciech Gmurczyk, komendant miejski PSP w Bydgoszczy. - To mogą być różne sytuacje np. gdy przewrócone auto lub jego część leży na drodze lub, gdy istnieje ryzyko wycieku czy wybuchu.