W artykule w "Le Monde" napisano, że "koncerny Danone, Lactalis, Savencia, Bonduelle i Pernod Ricard nie chcą opuścić kraju, w którym cierpliwie rozwijały swoją działalność od lat 90." Jednocześnie podkreślono, że "inwazja rosyjskich wojsk na Ukrainę prowadzona przez Władimira Putina wstrząsnęła ich dotychczasowymi zasadami".
Dziennik podał przykład specjalizującej się w przetwórstwie warzyw firmy Bonduelle, która ogłosiła, że przeznaczy dochód z tegorocznej sprzedaży na odbudowę Ukrainy, ale wykluczyła wycofanie się z rosyjskiego rynku.
Naszym priorytetem jest kontynuowanie działalności w Rosji, zapewnienie zbiorów w bieżącym roku - tłumaczył dyrektor generalny firmy Guillaume Debrosse.
Nie chcemy, aby na aktualny kryzys nałożył się kryzys żywnościowy - wyjaśniał dyrektor Bonduelle.
Przyznał również, że utrzymanie takiego stanowiska nie jest proste.
Swoją działalność w Rosji utrzymała także firma Danone, specjalizująca się w produktach mleczarskich. "Le Monde" przypomniał, że roczne obroty firmy w Rosji wynoszą ponad miliard euro i że Danone jest "jednym z kluczowych graczy na rosyjskim rynku spożywczym". Firma zatrudnia ponad osiem tysięcy pracowników w trzynastu fabrykach na terenie Rosji.
Gazeta zauważyła, że niektóre francuskie firmy, między innymi te produkujące alkohole, zostały zmuszone do zawieszenia sprzedaży swoich produktów w Rosji, z powodu sankcji nałożonych przez Unię Europejską.
Źródło: Polskie Radio 24
