Durda podkreśla, iż mijający rok był dla prowadzonego przez niego zespołu bardzo udany. Wraz z działaczami Elany nie zasypia gruszek w popiele - wciąż pracuje nad budową silnej drużyny na następną rundę. Z niecierpliwością wyczekuje jednak Świąt Bożego Narodzenia, a na wigilijnym stole nie może się doczekać… No właśnie, czego? Przekonasz się o tym, oglądając filmik z Dariuszem Durdą.
Zobacz, jak Durda podsumowuje ostatnie 12 miesięcy, zdradza plany na święta oraz marzenia na 2011 rok: