(fot. Maryla Rzeszut)
Kibice przyzwyczaili się do obecności Watta w składzie grudziądzkiej drużyny. Startował w barwach GTŻ cztery sezony. Miniony Australijczyk zalicza do udanych. Mimo, że pod koniec rozchorował się, dokuczały mu bóle i trafił do szpitala, przez co nie mógł startować w meczu play off z Betardem Wrocław, ważącym o awansie oraz w Grand Prix Challenge.
Jest już jednak dawno po operacji nerek, którą przeszedł w szpitalu bydgoskim.
Przygotowanie zimowe, jak zapowiada, rozpocznie dopiero w styczniu. Dobre wyniki w I lidze zachęciły go do spróbowania sił w polskiej ekstralidze. Rozgląda się za odpowiednim klubem.
Podobnie jak Peter Ljung "dojrzał" do sprawdzenia się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Czołowi obcokrajowcy GTŻ mogą opuścić szeregi grudziądzkiej drużyny. Pod znakiem zapytania stoi także pozostanie Hansa Andersena w Grudziądzu.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat