W sobotę przed godz. 14 dyżurny przyjął zgłoszenie o kradzieży elementów nagrobka. - Policjanci zastali wykopane doły, w których widniały części nagrobka, a także odkopany w całości granitowy element grobowca - informuje Alicja Ceitel, rzeczniczka człuchowskiej policji. - Skradziono fragment płyty. Z miejsca zdarzenia mężczyźni odjechali w kierunku Prusinowa.
Funkcjonariusze szybko zatrzymali cmentarne hieny. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy powiatu człuchowskiego w wieku 49 i 58 lat. Za budynkiem gospodarczym na posesji 49-latka policjanci odnaleźli skradzione części nagrobka. 58-letniego mieszkańca Człuchowa policjanci zatrzymali koło Barkowa. W jego aucie był granitowy blok pochodzący z kradzieży. - Mężczyzna przyznał się, że wykopał części nagrobka, gdyż chciał ich użyć jako fundamentu do ogrodzenia - mówi Ceitel. - Mężczyźni odpowiedzą za sprofanowanie i zniszczenie nagrobka. Grozi im nawet do ośmiu lat więzienia.