Główne uroczystości 10-lecia istnienia Izby Celnej w Toruniu (której podlega m.in. Urząd Celny w Bydgoszczy) odbędą się we wtorek (18 września) w Dworze Artusa.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
- Jest przed nami sporo wyzwań, ale najważniejsze z nich to jeszcze bardziej podnosić skuteczność naszych operacji - mówi Wojciech Baranowski, dyrektor Izby Celnej w Toruniu.
A przez ostatnią dekadę celnicy w regionie nie mogli narzekać na nudę. - Nasza praca to nie tylko szukanie papierosów bez akcyzy, z czym najczęściej jesteśmy kojarzeni - mówi jeden z funkcjonariuszy. Z kolei Mariusz Ziarnowski, rzecznik toruńskiej izby zaznacza: - Jesteśmy zaskakiwani sposobami ukrywania, tuszowania nielegalnego handlu.
Czytaj: Przedsiębiorco - zobacz, co Cię czeka w nowym oddziale toruńskiej Izby Celnej [zdjęcia]
I tak, jedną z najciekawszych operacji naszych celników było ujawnienie narkotykowego szlaku przerzutowego wschód-zachód. - W kwietniu 2011 roku na drodze nr 16 pod Grudziądzem zatrzymaliśmy autobus kursujący na trasie Olsztyn-Paryż - opowiada Ziarnowski. Funkcjonariusze zdobyli wcześniej informacje, o próbie przewozu narkotyków. - Dwóch pasażerów zachowywało się nerwowo. W ich bagażu znajdowały się... prezerwatywy wypełnione amfetaminą.
Innego rodzaju akcją było natomiast przechwycenie transportu obuwia z Bydgoszczy do Pakistanu. Eksporter zaznaczał, że azjatycki odbiorca czeka z niecierpliwością na transport. Było to o tyle zastanawiające, że w kontenerze celnicy znaleźli ponad 16 ton pleśniejących butów. W tym obuwie do pary było rzadkością. - Tłumaczenie było takie, że w kraju zniszczonym przez wojnę wiele osób straciło nogę - dodaje Ziarnowski.
Zobacz także: 90600 papierosów, 700 kg tytoniu i 200 litrów alkoholu przechwycili inowrocławscy policjanci
Codziennością w pracy celnika jest wykrywanie handlu nielegalnym alkoholem. W 2010 roku w garażu w miejscowości Czarne Małe odkryto laboratorium. Cała linia technologiczna służyła do odkażania spirytusu. - Z celnikami z Łodzi zabezpieczyliśmy wtedy ponad 6 tysięcy litrów nielegalnego spirytusu - mówi rzecznik.
W ramach tak zwanych działań CITES (wymierzonych w handel ginącymi gatunkami zwierząt) w maju tego roku w Solcu Kujawskim przechwycono żywego amerykańskiego węża zbożowego. Znajdował się w przesyłce nadanej z Ameryki Północnej. Wąż miał trafić do Świecia.
Przeczytaj również: Mierzący 1,3 metra wąż w paczce kurierskiej!
Czytaj e-wydanie »