- Zatrzymaliśmy się na jednym ustawieniu i sami wydaliśmy na siebie wyrok - stwierdził Wojciech Jurkiewicz, środkowy Delecty. - Na całe szczęście w czwartej partii udało się nam wrócić do naszej dobrej gry i wygrać. To są dla nas bardzo ważne 3 punkty. Moim zdaniem wygraliśmy zasłużenie, bo dominowaliśmy na boisku i narzuciliśmy swój styl gry - stwierdził kapitan.

Delecta mogła wygrać nawet w trzech setach, ale w trzeciej partii, przy prowadzeniu 20:18, stracili aż 6 punktów z rzędu.

- Nie wdawaliśmy się w te przepychanki, tylko skupialiśmy się na grze - mówił Michal Masny, rozgrywający Delecty, który został uznany najlepszym graczem meczu.