Na depresję cierpi obecnie około 280 milionów ludzi. Leczenie farmakologiczne często obciążone jest fatalnymi skutkami ubocznymi. Chociaż depresja to przede wszystkim problem psychiczny, często towarzyszy jej wiele zmian czysto fizycznych, w tym zaburzenia w przyjmowaniu pokarmu.
Zbadali jelita Holendrów
Najnowsze badania potwierdzają, że bakterie jelitowe mają wpływ na aktywność i zachowanie mózgu. Naukowcy z Oxford Population Health przebadali pod tym kątem ponad 1000 Holendrów. Ich ustalenia zostały następnie powtórzone i zweryfikowane u ponad 1500 innych uczestników badania w Amsterdamie. Badane osoby nie stosowały antydepresantów.
Stwierdzono, że 13 rodzajów bakterii powiązanych jest z objawami depresji. Potwierdziło to wcześniejsze dotyczące mniejszej grupy bakterii. Co ciekawe, bakterie należące do rodzaju Sellimonas mają udział w różnych chorobach zapalnych
Za wcześnie na probiotyki
W większości przypadków liczba drobnoustrojów jelitowych była mniejsza u osób z depresją niż u osób zdrowych. Jednak liczba niektórych grupy bakterii (Sellimonas i Eggerthella),była większa u osób z depresją.
Naukowcy podkreślają jednak, że badania są jeszcze w zbyt wczesnej fazie, by włączać probiotyki do leczenia osób dotkniętych depresją.
