
Za posiadanie znacznych ilości narkotyków zatrzymanemu mieszkańcowi Inowrocławia grozi nawet 10 lat więzienia.
(fot. Policja)
Informacja o narkotykowej transakcji dotarła do inowrocławskich policjantów w poniedziałek. Tego samego dnia mundurowi zatrzymali 35-latka. Gdy przeszukiwali jego mieszkanie, znaleźli blisko 64 gramy narkotyków gotowych do porcjowania i sprzedaży.
- Były to 62 gramy marihuany i 2 gramy amfetaminy - mówi Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu. - Ponadto kryminalni zabezpieczyli również wagę oraz woreczki do porcjowania.
Czytaj też: Diler sprzedawał narkotyki także dzieciom. Czeka na sąd
Właściciel zakazanego towaru trafił do policyjnego aresztu. W ciągu dwóch kolejnych dni przesłuchali go policjanci i prokurator.
- Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających - dodaje Drobniecka. - Zebrany materiał dowodowy pozwolił na to, aby policjanci wystąpili z wnioskiem o tymczasowe jego aresztowanie.
Wniosek poparł również prokurator. Ale sąd nie podzielił tego stanowiska. Dzisiaj sędzia zdecydował, że w sprawie o posiadanie narkotyków będzie odpowiadał z wolnej stopy. Grozi mu dziesięć lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »