
Martin Vaculik
Słowak ma znakomity sezon w Zielonej Górze, a jego kontrakt zaraz się kończy. Vaculik z pewnością nie będzie narzekał na brak ofert. Jest na czołowym miejscu listy życzeń w Gorzowie, w którym startował już dwa lata oraz w Grudziądzu, gdzie mógłby zająć miejsce Artioma Łaguty. Według niektórych źródeł, porozumienie już nawet osiągnięto i Vaculik nie rozmawia z innych klubami.
Zmarzlik, Woźniak, Vaculilk, Thomsen - to byłby zespół na medal w Gorzowie.

Andreas Lyager
Duńczyk będzie na pewno jednym z beneficjantów zmian regulaminowych. Ma za sobą nieudany epizod we Włókniarzu, ale w tym sezonie zabłysnął w Abramczyk Polonii Bydgoszcz. W przyszłym roku kończy 24 lata i jak ulał pasuje do nowego kształtu drużyny. Lyagera obserwuje kilka drużyn z PGE Ekstraligi, niewykluczony jest powrót do Częstochowy.

Fredrik Jacobsen
Jeszcze dwa lata może startować jako zawodnik U-24, więc w ciemno można zakładać, że w kolejnym sezonie zobaczymy go w PGE Ekstralidze. W tym sezonie może pochwalić się średnią 1,97 w Starcie Gniezno. Najbliżej Duńczykowi do Torunia. Choćby z tego powodu, że z trenerem Tomaszem Bajerskim udanie współpracował już wcześniej w Poznaniu.

Brady Kurtz
Wyleciał z Unii Leszno, przeciętnie startował w I-ligowym Orle Łódź, ale talentu nie sposób mu odmówić. Australijczyk w przyszłym roku będzie miał 24 lata i także spełnia wymogi nowego przepisu w regulaminie. Niewykluczone, że kilka klubów z ekstraligi przypomni sobie o rudzielcu z Antypodów.