Dzięki zebranej kwocie pieniędzy, uda się opłacić drugi z pięciu przeszczepów komórek macierzystych. Dzięki tej eksperymentalnej metodzie, rozwój nieuleczalnej choroby na którą cierpi Paulina, może zostać spowolniony. W wyniku SLA bowiem dochodzi do zaniku pracy mięśni.
Podczas imprezy charytatywnej udało się wylicytować m.in. lot śmigłowcem nad Grudziądzem za 1,3 tys. zł! Zestaw gadżetów żużlowca GKM -u Krzysztofa Buczkowskiego za 1 tys. zł oraz całoroczny karnet na solanki za 800 zł! To najwyższe kwoty jakie uzyskano z aukcji.
- Wszystkim bardzo dziękuję z całego serca. Wielkie dzięki - mówi szczęśliwa Paulina Knoff.
Jedną z atrakcji cieszącą się ogromnym zainteresowaniem były przejazdy na motocyklach z zawodnikami GKM-u a także z wieloma motocyklistami spoza klubu, którzy sami z potrzeby serca włączyli się w pomoc 26-letniej grudziądzance.
Ponadto były: pokazy udzielania pierwszej pomocy, przejażdżki na koniach, dmuchane zjeżdżalnie i koncerty.
Dziękują i działają dalej!
- Bardzo dziękujemy wszystkim sponsorom - podkreśla Dominika Łazarska, jedna z organizatorek charytatywnego festynu. - Szczególne podziękowania kierujemy w stronę Krzysztofa Buczkowskiego, który wsparł nas poprzez promocję imprezy, organizując fanty na loterię i aukcję, a przede wszystkim biorąc czynny udział w licytacjach, a także woził dzieci na motocyklu żużlowym.
Wciąż są potrzebne pieniądze na kolejne przeszczepy dla Pauliny. Ile? - Około 50 tysięcy złotych - dodaje Dominika Łazarska.
Dlatego przyjaciele i rodzina chorej nie spoczywa na laurach. Już zaczynają działać! W planach mają kolejne dwie imprezy. Będziemy o nich informowali na łamach "Pomorskiej".