W tym roku Włocławska Spółdzielnia Mieszkaniowa zaplanowała wymianę rur wodno-kanalizacyjnych w pięciu blokach Śródmieścia i w czterech na osiedlu Kazimierza Wielkiego. Na osiedlu Kazimierza Wielkiego prace te prowadzone są m.in. w bloku przy ul. 14 Pułku Piechoty 12.
Skąd konieczność wymiany rur w tzw. pionach? - Powody są dwa - wyjaśnia Mirosław Urbański, prezes Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Po pierwsze rury "zarastają"kamieniem, przez co zmniejsza się ich przekrój. Po drugie - ulegają korozji i perforacji.
Rury wodno-kanalizacyjne wymienia się średnio raz na 20-30 lat. To, jak długo nam służą, zależy od składu fizyko-chemicznego wody. Mieszkańcy bloku przy ul. 14 Pułku Piechoty na ogół nie kwestionują zasadności prowadzonych robót. Ale nie rozumieją dlaczego, nie zostali o nich powiadomieni wcześniej.
- Teraz jest sezon urlopowy, mamy zaplanowane wyjazdy - mówi Czytelnik. - Tymczasem wymagana jest obecność jednego z domowników, bo w jednym czasie wymieniany jest cały pion. A terminu prac z lokatorami nikt nie uzgadniał.
Co na to prezes Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej? - Informacje o wymianie rur wodno-kanalizacyjnych są wywieszane kilka tygodni przed rozpoczęciem robót - mówi prezes Mirosław Urbański. - Nie możemy lokatorów powiadomić wcześniej, bo umowy z wykonawcami są podpisywane po rozstrzygnięciu przetargu. I dopiero, gdy znamy konkretne terminy, możemy podać je mieszkańcom.
Prezes zapewnia, że podane mieszkańcom terminy nie są sztywne. - Jeśli ktoś w danym czasie nie może być w domu, wystarczy, że to zgłosi - wyjaśnia. - Wtedy prace przenoszone są na kolejny pion, a my z lokatorami ustalamy dogodny dla nich termin wykonania prac. Tak było na przykład ostatnio podczas awaryjnej wymiany pionu w budynku przy ul. Jesionowej 7.
Prace związane z wymianą rur trwają w każdym pionie około tygodnia. W planie remontów na ten rok zapisano tego typu roboty jeszcze w trzech blokach na osiedlu Kazimierza Wielkiego - na Łanowej i Żytniej.
Czytaj e-wydanie »