Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego poradnie we włocławskim szpitalu były w poniedziałek zamknięte?

Małgorzata Goździalska
W poniedziałek poradnie i pracownie w Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku były zamknięte. - To skandal - nie kryją oburzenia Czytelnicy.

Dwa dni temu poradnie w Szpitalu Wojewódzkim we Włocławku były zamknięte. Pacjenci, którzy mieli wcześniej wyznaczone wizyty, o tym nie wiedząc stawili się przed gabinetami lekarskimi. - Ludzie schorowani, o kulach, odchodzili z kwitkiem - opowia- da oburzony Czytelnik. - Oczywiście, nie było żadnej informacji, kiedy następna wizyta. A niektórzy czekali na przyjęcie po kilka miesięcy. Czym pacjenci sobie zasłużyli na takie traktowanie? - pyta włocławianin.

Gdzie wyniki badań?

Zdenerwowania nie kryła także Czytelniczka, która w poniedziałek zgłosiła się po wynik badania. - W piątek miałam wypadek samochodowy - opowiada. - W szpitalu wykonano mi tomografię komputerową. W poniedziałek miałam odebrać wyniki i pójść do chirurga. Nic z tego! Pracownia zamknięta! Jak tak można?
Oburzeni pacjenci zaraz po tym, jak pocałowali klamkę, skierowali się do administracji, by wyjaśnić sprawę u dyrektora. - Niestety, budynek administracyjny także był zamknięty - mówią.
Dlaczego poradnie i pracownia tomografii komputerowej by-ły nieczynne? Chcieliśmy zapytać o to dyrektora Bronisława Dzięgielewskiego, ale rozmowa z szefem szpitala wczoraj nie była możliwa.

Za 1 maja

Przez sekretarkę dowiedzieliśmy się tylko, że to był dzień wolny za sobotę, 1 maja. Sekretarka poinformowała nas też, że komunikat o dniu wolnym został zamieszczony wcześniej. Ale pacjentów takie tłumaczenie nie zadowala. - Czemu nikt mnie nie uprzedził, że wyniku nie będę mogła odebrać w poniedziałek? - pyta Czytelniczka.

Źle się stało
Sygnały zgłoszone przez pacjentów przekazaliśmy do Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu oraz oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy. - Urząd Marszałkowski także nie był poinformowani o tym, że wszystkie poradnie i przychodnie w szpitalu we Włocławku będą 24 maja nieczynne- twierdzi Piotr Kryn, dyrektor Departamentu Zdrowia i Nadzoru Właścicielskiego. - Zapewniamy, że był to odosobniony przypadek, a dziś wypada nam przede wszystkim przeprosić tych wszystkich, którzy w tym dniu stracili czas.
Barbara Nawrocka, rzeczniczka NFZ podkreśla, że dyrekcja szpitala nie wykorzystała wszystkich możliwości, żeby powiadomić pacjantów o wolnym. - Wywieszenie kartki nie wystarcza - mówi.
Dyrektor szpitala został przez Urząd Marszałkowski pouczony, aby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska