https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego Rypin nie ma marketu?

Kamila Mróz
Fot. sxc
- W Rypinie nie ma marketu, bo prezes Filipski ułożył się z naszą władzą - mówią mieszkańcy miasta i na większe zakupy jeżdżą do Golubia-Dobrzynia, Brodnicy lub Torunia.

W porównywalnym wielkością do Rypina, powiatowym Golubiu-Dobrzyniu jest kilka sieciowych sklepów: Biedronka, Intermarche, Tesco i Lidl. W odległym o ok. 30 kilometrów Rypinie zakupy można zrobić w niewielkiej Biedronce.

Są też m.in. sklepy Kujawsko-Dobrzyńskiej Spółdzielni Handlowej (KDSH). Jak wynika z jej strony internetowej - aż 14, w tym dwa duże.

Ludzie narzekają

Prezesem spółdzielni (byłe Społem) jest Grzegorz Filipski, o którym w Rypinie mówią, że ma układ z władzami miasta i dlatego blokuje pojawienie się marketu. - Co innego można myśleć? Gdy tylko pojawia się szansa na to, że będzie u nas market, to pan Filipski pisze protesty i angażuje innych, nawet księdza, do ich popierania. Zwykli ludzie tylko złorzeczą, bo w Rypinie jest drożej niż w okolicznych miastach - mówi mieszkanka Rypina.

- Pan Filipski miał układy z władzą, ale poprzednią. Od kiedy ja jestem burmistrzem nic takiego nie istnieje. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie - mówi burmistrz Marek Błaszkiewicz, który w kampanii wyborczej zapowiadał, że złamie dominację KDSH. - W poprzednich latach pan Filipski miał bardzo dobre warunki do budowania monopolu swojej firmy i nie wpuszczania zewnętrznej sieci handlowej - dodaje burmistrz.

Nie kupuje w Rypinie

Rypinianka - pani Elżbieta często jeździ do rodziny w Golubiu-Dobrzyniu, również tam robi większe zakupy. - W Rypinie staram się kupować jak najmniej, głównie podstawowe produkty, jak chleb, czasem mleko - mówi.

A pan robi zakupy w Rypinie? - pytam burmistrza. - Na większe jeździmy do Torunia lub do Brodnicy. Bieżące robię na miejscu i kupuję także w sklepach pana Filipskiego, bo nie mam wyboru. Chętnie kupowałbym np. w Biedronce, ale mamy ją małą z ciasnym parkingiem, więc wyzwaniem jest tam wjechać, a mistrzostwem wyjechać - odpowiada Marek Błaszkiewicz.

Historia niepowodzeń

"Duże" sklepy do Rypina próbowały już wejść kilkakrotnie. W latach 90. starania czynił Intermarche, ale miejscowi handlowcy to udaremnili. Potem market miał powstać przy ul. Lisowskiego - na ziemi, którą miasto przekazało spółdzielni z przeznaczeniem pod budowę domów wielorodzinnych.

Spółdzielnia w części nie wywiązała się z tego, więc ówczesny burmistrz chciał odebrać jej ziemię i sprzedać pod market. Do gry włączył się Grzegorz Filipski, czego efektem było to, że miasto pozostawiło teren spółdzielni i wyraziło zgodę na postawienie przez KDSH sklepu "Rypiniak".

- Nad tym tematem pracuję od kilkunastu miesięcy, wystąpiłem do sądu o zwrot tych terenów miastu - mówi burmistrz.

Potem market miał powstać w byłym młynie, ale rada miasta zmieniła plan zagospodarowania i zapisała w tym miejscu działalność usługową. Sieć handlowa, która już nawet kupiła budynek, sprzedała go więc lokalnemu inwestorowi, ponieważ była zainteresowana budowaniem sklepu, a nie hotelu czy restauracji.
Market planowano utworzyć również przy ul. Orzeszkowej, jednak okazało się, że teren może być zalewowy. Z kolei działką przy ul. Sportowej nie są zainteresowani inwestorzy.

Zakupy pod choinkę

W tej chwili Rypin jest w trakcie przygotowywania studium zagospodarowania przestrzennego miasta, w nim przewiduje się już tereny pod sklepy wielkopowierzchniowe. Umożliwić to mają także plany miejscowe.

W lutym natomiast odbędzie się przetarg na sprzedaż działki pod market przy ul. Mławskiej. Przygotowywane są także warunki zabudowy dla budowy sklepu wielkopowierzchniowego przy ul. Tylnej.

- Mam nadzieję, że zakupy na tegoroczne święta bożonarodzeniowe rypinianie będą już mogli zrobić w markecie na miejscu - mówi burmistrz Marek Błaszkiewicz.
Grzegorz Filipski - prezes KDSH, mimo naszych nalegań, nie zgodził się na rozmowę, argumentując, że nie wypowiada się dla mediów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

więcej marketów

w
wice-rypiniak
W dniu 27.01.2009 o 21:17, pepm napisał:

Jestem Rypiniakiem z pochodzenia choć od 17 lat mieszkam w Gdańsku i czytając ten wątek zastanawiam się kto wybiera władze w Rypinie?! Wszyscy na radnych narzekacie a jednocześnie wybieracie ich na następne kadencję, czy to nie jest już dziwne. Mamy demokrację, która pozwala w wolnych, nieskrępowanych wyborach wyrazić nasze poglądy na władzę - więc jeśli ktoś się nie sprawdza u "steru" władzy należy go "wymienić", a wy dalej brniecie w tych samych ludzi. Przyjeżdzając do Rypina do rodziców cały czas się zastanawiam jak jest to możliwe, że miasto "należy" do jednej sieci handlowej a mieszkańcy na to pozwalają. Dlaczego nie zbierzecie podpisów za odwołaniem burmistrza i radnych - zróbcie ponowne wybory i niech zostaną wybrane osoby, które chcą coś zrobić dla Rypina a nie tylko dopaść do żłoba i jak najwięcej z niego wziąść dla siebie i rodziny. Mam wrażenie, że choroba władzy dotyka właśnie takie małe miejscowości jak Rypin, gdzie paru gości chce "grać" rolę Boga.


Niestety, prawa demokracji są takie a nie inne. Osoby znane, popularne wygrywają w demokratycznych wyborach. Bez względu na posiadaną wiedzę i umiejętności są wybierane. Populizm. To samo dotyczy jedynie "słusznej" sieci handlowej. Pomimo zapierania się władzy odnośnie utrzymywania kontaktów - istnieje blokada. Blokada utrzymywana przez formalne i nieformalne powiązania. Jeśli mieszkańcy (wyborcy) nie zrozumieją, że nie powinno liczyć się znane nazwisko, popularność (nauczyciel, lekarz, listonosz) - a wyłącznie jej osiągnięcia zawodowe, społeczne - doputy będziemy mieć taką a nie inną władzę. Pozdrowienia dla Gdańska.
p
pepm
Jestem Rypiniakiem z pochodzenia choć od 17 lat mieszkam w Gdańsku i czytając ten wątek zastanawiam się kto wybiera władze w Rypinie?! Wszyscy na radnych narzekacie a jednocześnie wybieracie ich na następne kadencję, czy to nie jest już dziwne. Mamy demokrację, która pozwala w wolnych, nieskrępowanych wyborach wyrazić nasze poglądy na władzę - więc jeśli ktoś się nie sprawdza u "steru" władzy należy go "wymienić", a wy dalej brniecie w tych samych ludzi. Przyjeżdzając do Rypina do rodziców cały czas się zastanawiam jak jest to możliwe, że miasto "należy" do jednej sieci handlowej a mieszkańcy na to pozwalają. Dlaczego nie zbierzecie podpisów za odwołaniem burmistrza i radnych - zróbcie ponowne wybory i niech zostaną wybrane osoby, które chcą coś zrobić dla Rypina a nie tylko dopaść do żłoba i jak najwięcej z niego wziąść dla siebie i rodziny. Mam wrażenie, że choroba władzy dotyka właśnie takie małe miejscowości jak Rypin, gdzie paru gości chce "grać" rolę Boga.
b
bis
W dniu 27.01.2009 o 14:36, ~tomek~ napisał:

Kurna babka mocne, ale im dałeś nasi radni na pewno popłaczą się gdzieś w koncie.


Ich już nic nie rusza. Doskonale wiedzą, że są nieudacznikami. Jesteś Tomku na tym forum jak widzę już dawno więc na pewno czytałeś moje i nie tylko wpisy na temat naszych władz. ONI sobie z tego nic nie robią. Mają to bardzo głęboko. Ich zarozumiałość sięga zenitu. Cały czas myślą, że są wybrańcami narodu (rypiniaków) i realizują ważną misję. Nic bardziej mylnego. Większość radnych obecnej kadencji do starzy wyjadacze ( Tyburski, Chojnacki, Kędzierski, Ziółkowska ect). Cytowałem słowa z wywiadu niektórych w temacie " co radni zrobili przez dwa lata ?". Żaden (a) nie poptrafił podac chocby jednego swojego sukcesu.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. To woła o pomstę do nieba. Radny jeden czy drugi ze stażem kilkukadencyjnym nie potrafi wymienic JEDNEGO swojego sukcesu z ostatnich dwóch lat. Bo nie wyszło, bo chciałem ale ktoś mi przeszkodził itd. Co mnie - nas to obchodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!! My mieszkańcy łożymy swoje podatki na niemałe diety tych ludzi nie po to aby czytac, że nie wyszło tylko oczekujemy DZIAŁANIA. Puki co do tej pory obserwujemy tylko pozoranctwo jakieś przechodzenie z parti do parti. Słyszymy, że była koalicja i już nie ma. Kilkumiesięczna walka o mandaty wyniszcza zapał i chęci radnych którzy w tym nie uczestniczą, a póżniej występuje się przed kamerami i ględzi o swoich działaniach dla dobra miasta. Jeden z drugim by się wstydził. Gdyby chciał jak krzyczy dobra tego miasta i mieszkańców to złożyłby mandat i nie zabierał cennego czasu Radzie.
~tomek~
W dniu 26.01.2009 o 20:43, bis napisał:

No i co ? Choć bardzo chciałbym przegrać jestem spokojny. Nie będzie atrakcji na Sylwestra przy rondzie. Ba ! Jestem również spokojny (a może powinienem byc nie spokojny) o obydwa markety. ZA TEJ KADENCJI NIE BĘDZIE ŻADNEGO MARKETU. Jeżeli już to kolejne namioty brezentowe przed świętami Wielkanocnymi. Jeden na Mławskiej, a drugi gdzieś się wymyśli. Tak jak powiedział kiedyś Piłsudski - panowie Radni i Panie Burmistrzu " kury szczac wam prowadzac,a nie za politrykę się brac".


Kurna babka mocne, ale im dałeś nasi radni na pewno popłaczą się gdzieś w koncie.
w
wice-rypiniak
W dniu 26.01.2009 o 20:43, bis napisał:

No i co ? Choć bardzo chciałbym przegrać jestem spokojny. Nie będzie atrakcji na Sylwestra przy rondzie. Ba ! Jestem również spokojny (a może powinienem byc nie spokojny) o obydwa markety. ZA TEJ KADENCJI NIE BĘDZIE ŻADNEGO MARKETU. Jeżeli już to kolejne namioty brezentowe przed świętami Wielkanocnymi. Jeden na Mławskiej, a drugi gdzieś się wymyśli. Tak jak powiedział kiedyś Piłsudski - panowie Radni i Panie Burmistrzu " kury szczac wam prowadzac,a nie za politrykę się brac".


No, no, brawo za dopasowanie cytatu do rzeczywistości (rypińskiej).
b
bis
W dniu 26.01.2009 o 11:51, rypsiniak napisał:

Jeżeli chodzi o działkę po "Bawaji", to jest to działka RTBS-u, i ten oto RTBS wystąpił 4.12.2008 z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na budowę pawilonu handlowego na w/w terenie. I to postępowanie administracyjne zostało zawieszone z uwagi na nieuregulowane sprawy spadkowe sąsiadów w/w działki.



Brawo za dociekliwość. Są jednak lepsi niż ja.
A co do szczegółów to chyba o tym myślał p. Gałkowski: Czytam dzisiejsze wydanie "Pulsu Regionu" i własnym oczom nie wierzę. Radni chwalą się swoimi "osiągnięciami" (pięciu radnych). Radny Gałkowski- przewodniczący Rady- nie potrafi wymienic ani jednego swojego sukcesu. Obietnica wybudowania hali i basenu to stałe punktu politycznego bełkotu. Ale mamy coś nowego. Nie jeden ale już dwa (sic) markety będziemy mieli w tym roku w Rypinie. Brawo Panie przewodniczący. Cudownie!!! Następne wybory ma Pan wygrane jednym palcem.
To jest cytat z Bis-a".


No i co ? Choć bardzo chciałbym przegrać jestem spokojny. Nie będzie atrakcji na Sylwestra przy rondzie. Ba ! Jestem również spokojny (a może powinienem byc nie spokojny) o obydwa markety. ZA TEJ KADENCJI NIE BĘDZIE ŻADNEGO MARKETU. Jeżeli już to kolejne namioty brezentowe przed świętami Wielkanocnymi. Jeden na Mławskiej, a drugi gdzieś się wymyśli. Tak jak powiedział kiedyś Piłsudski - panowie Radni i Panie Burmistrzu " kury szczac wam prowadzac,a nie za politrykę się brac".
w
wice-rypiniak
W dniu 26.01.2009 o 11:51, rypsiniak napisał:

Jeżeli chodzi o działkę po "Bawaji", to jest to działka RTBS-u, i ten oto RTBS wystąpił 4.12.2008 z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na budowę pawilonu handlowego na w/w terenie. I to postępowanie administracyjne zostało zawieszone z uwagi na nieuregulowane sprawy spadkowe sąsiadów w/w działki.


Brawo za dociekliwość. Są jednak lepsi niż ja.
A co do szczegółów to chyba o tym myślał p. Gałkowski: Czytam dzisiejsze wydanie "Pulsu Regionu" i własnym oczom nie wierzę. Radni chwalą się swoimi "osiągnięciami" (pięciu radnych). Radny Gałkowski- przewodniczący Rady- nie potrafi wymienic ani jednego swojego sukcesu. Obietnica wybudowania hali i basenu to stałe punktu politycznego bełkotu. Ale mamy coś nowego. Nie jeden ale już dwa (sic) markety będziemy mieli w tym roku w Rypinie. Brawo Panie przewodniczący. Cudownie!!! Następne wybory ma Pan wygrane jednym palcem.
To jest cytat z Bis-a".
r
rypsiniak
W dniu 26.01.2009 o 07:22, wice-rypiniak napisał:

TAJNE, ŚCIŚLE TAJNE. A nuż prezes KDSH się dowie!!!


Jeżeli chodzi o działkę po "Bawaji", to jest to działka RTBS-u, i ten oto RTBS wystąpił 4.12.2008 z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy na budowę pawilonu handlowego na w/w terenie. I to postępowanie administracyjne zostało zawieszone z uwagi na nieuregulowane sprawy spadkowe sąsiadów w/w działki.
G
Gość
W dniu 26.01.2009 o 11:22, mario84 napisał:

A ja proponuje wypiąć sie na miasto Rypin i wybudować market gdzieś w jakiejś wiosce niedaleko. Np. Ostrowite i teren po byłej cukrowni


Człowieku na takich małych wioskach nigdy nie wybudują marketu,choć powinni,bo ludzie nie musieli by tak daleko dojeżdżać
m
mario84
A ja proponuje wypiąć sie na miasto Rypin i wybudować market gdzieś w jakiejś wiosce niedaleko. Np. Ostrowite i teren po byłej cukrowni
p
polomon
Pan Błaszkiewicz ma nie tylko układ z Filipskiem ale takze z Borowskim. Wiem z bardzo dobrych zrodeł ze w zamain za pokazywanie filmu w weekend z udziałem Pana Blaszkiewicza niby Jego sukcesow zagwarantował Panu Borowskiemu TVK Rypin ze za Jego kadencji ze zadna konkurencyjna siec kablowa do Rypina nie wejdzie. I dlatego Pan Borowski czuje sie tak pewnie w Rypinie. Pakiet programowy kazdy widzi jaki jest.
w
wice-rypiniak
W dniu 25.01.2009 o 22:17, ~obserwator~ napisał:

Bardzo proszę o sprecyzowanie lokalizacji tej działki przy ul.Mławskiej



TAJNE, ŚCIŚLE TAJNE. A nuż prezes KDSH się dowie!!!
~obserwator~
W dniu 25.01.2009 o 21:34, wice-rypiniak napisał:

Artykuł z GP ze stycznia 2009.Zakupy pod choinkęW tej chwili Rypin jest w trakcie przygotowywania studium zagospodarowania przestrzennego miasta, w nim przewiduje się już tereny pod sklepy wielkopowierzchniowe. Umożliwić to mają także plany miejscowe. W lutym natomiast odbędzie się przetarg na sprzedaż działki pod market przy ul. Mławskiej. Przygotowywane są także warunki zabudowy dla budowy sklepu wielkopowierzchniowego przy ul. Tylnej. - Mam nadzieję, że zakupy na tegoroczne święta bożonarodzeniowe rypinianie będą już mogli zrobić w markecie na miejscu - mówi burmistrz Marek Błaszkiewicz. Panie Burmistrzu - trzymamy za słowo. I nie popuścimy.



Bardzo proszę o sprecyzowanie lokalizacji tej działki przy ul.Mławskiej
w
wice-rypiniak
Jeszcze tylko uzgodni Pan taktykę.
Np. z Przewodniczącym Rady Miasta p. Gałkowskim.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska