Co się zmieniło przez ten rok?
Według szacunków FOR zadłużenie sektora finansów publicznych wzrosło o 95,8 mld zł. Z tej kwoty tylko 20 mld zł wynika z osłabienia się złotego względem euro, dolara, jena i franka szwajcarskiego.
Przeczytaj też: Dług publiczny 2011. - To jest jazda po bandzie. Nie przesadzałbym z określeniem "zielona wyspa" - mówi Dariusz Rosati
75 mld zł to skutek wydatków sektora finansów publicznych znacznie przekraczających jego dochody.
W przeliczeniu na jednego mieszkańca dług publiczny wzrósł z 19 013 zł do 21 533 zł. Można powiedzieć, że w przeciągu ostatniego roku władze zadłużyły każdego Polaka na dodatkowe 2 520 zł.
Spłata długu publicznego będzie oznaczała albo wyższe podatki albo ograniczenia innych wydatków publicznych. Koszty jego obsługi są odczuwalne już teraz.
Przeczytaj również: Rząd chce zabrać większość naszych składek emerytalnych, jakie teraz trafiają do OFE
Według prognoz Komisji Europejskiej w 2011 roku obsługa długu publicznego będzie kosztowała polski sektor publiczny ponad 42 mld zł.
Dla porównania w tym samym roku na program budowy dróg krajowych rząd planuje przeznaczyć o 8 mld zł mniej, bo 34 mld zł.
Na co może wpływać rosnący dług publiczny?
Negatywnie wpływa m.in. na sytuację przedsiębiorstw, od których w ostatecznym rozrachunku zależy wzrost gospodarczy i rozwój państwa. Zadłużając się w bankach i innych instytucjach finansowych państwo powoduje, że mniej środków jest dostępnych na kredyty i pożyczki dla przedsiębiorstw, co utrudnia ich rozwój.
Czytaj: Biznesmeni z Januszem Lewandowskim o gazie łupkowym, podatkach i polityce gospodarczej UE
Ponadto może powodować niepokój inwestorów zagranicznych, zniechęcając ich do zakładania firm w Polsce lub pożyczania pieniędzy polskim przedsiębiorstwom na rozwijanie działalności.
Na tempo narastania długu publicznego w ostatnim czasie największy wpływ miały głównie ograniczenie składki przekazywanej do OFE i podwyżka VAT.
Działania podjęte przez rząd powoli zmniejszają deficyt sektora finansów publicznych,
a w konsekwencji tempo narastania długu publicznego.
Przeczytaj: Podatki. VAT na wózek wynosi 22 procent, VAT na prezerwatywy 7 procent!
Uwaga. Jak podaje Forum Obywatelskiego Rozwoju, nie podejmowane są jednak strukturalne reformy, które obok ograniczenia deficytu sektora finansów publicznych, sprzyjałyby szybszemu wzrostowi gospodarczemu (m.in. stopniowe podwyższenie i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, ograniczenie przywilejów emerytalnych służb mundurowych, górników i rolników, uproszczenie systemu podatkowego, czy ograniczenie przerostów zatrudnienia w administracji czy w szkolnictwie).
