Przyjechali nie tylko ci, którzy chcieli zobaczyć nowoczesne maszyny podczas pracy, skonsultować się na temat nowoczesnych metod upraw czy obejrzeć kolekcję odmian roślin uprawnych w trakcie wegetacji oraz gatunków roślin energetycznych. Wiele osób po prostu chciało spędzić mile kilka godzin, zrobić zakupy na kiermaszu materiałów szkółkarskich, rękodzieła, artykułów spożywczych. Była okazja do skosztowania swojskich nalewek, wędlin, miodów pitnych i chleba.