https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do więzienia w 24 godziny

W drugiej połowie tego roku mają zacząć działać sądy 24-godzinne. Ma być szybciej, taniej i skuteczniej twierdzi minister sprawiedliwości. Sędziowie, prokuratorzy i policjanci nie chcą komentować rządowego projektu.

Wczoraj minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, przedstawił projekt ustawy, która częściowo zmienia obowiązujący w Polsce Kodeks karny. Chodzi o wprowadzenie tzw. sądów 24- godzinnych. Sądzeni w tym trybie mają być chuligani i pijani kierowcy. Premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że zmiany wejdą w życie już w drugiej połowie tego roku.

W sądach ma być szybciej i przez to - oszczędniej. Chuligani i pijani za kółkiem, których na gorącym uczynku przyłapali policjanci, trafią na 48 godzin do izby zatrzymań. W tym czasie prokuratura musi im przedstawić zarzuty. Potem zostaną oddani do dyspozycji sądu - a ten w ciągu doby wyda wyrok. Nowe zapisy w Kodeksie karnym mają też dotyczyć tych, których ujęto bezpośrednio po dokonaniu czynu.

- Uproszczone postępowanie przygotowawcze odciąży policję i prokuraturę - zapewnił wczoraj minister Ziobro.

Zdaniem Zbigniewa Ziobro, uproszczenie postępowań spowoduje oszczędności czasu i publicznych pieniędzy. - W tej chwili prokuratura i policja przesłuchują podejrzanych, a potem wszystko od nowa powtarza się przed sądem - mówił minister sprawiedliwości. - Nasz projekt nie oznacza, że chuligaństwo zniknie, ale że państwo zacznie sobie z nim radzić lepiej niż zwykle.

Żeby umożliwić działanie sądów w przyspieszonym trybie do Kodeksu karnego ma wrócić pojęcie "chuligaństwa", które obowiązywało jeszcze w latach 60. ub. wieku. Chuligaństwem będzie przestępstwo popełnione publicznie - np. zamach na zdrowie, wolność, cześć lub nietykalność cielesną, działalność instytucji państwowych i samorządowych oraz umyślne niszczenie i uszkodzenie mienia. Sądom 24-godzinnym będą też podlegać kieszonkowcy i stadionowi pseudokibice. Pod sąd natychmiast trafią pijani kierowcy.

W uzasadnionych przypadkach wydanie wyroku będzie można odroczyć o 14 dni, jednak wykonanie orzeczenia nastąpi natychmiast.

Szybsze sądy wiążą się z wprowadzeniem dyżurnych sędziów i prokuratorów. - Instytucję dyżurnego sędziego mogą już teraz wprowadzać prezesi sądów na podstawie obowiązującego rozporządzenia - stwierdził wczoraj Ziobro.

Ministerstwo nie potrafiło wczoraj podać, jakiego rzędu oszczędności przyniosą nowe przepisy. Wiadomo, że oszczędzi się na obrońcach, którzy wezmą udział tylko w jednej rozprawie.

Wczoraj ani policjanci, ani prokuratorzy, ani sędziowie z regionu nie chcieli komentować projektu.

__

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska