Wiadomo, że gminny budżet budowany jest głównie w oparciu o pieniądze, jakie napływają z kasy państwowej, z różnych dotacji oraz od mieszkańców. firm, przedsiębiorstw, itp. instytucji w postaci podatków.
W Dobrem radni przyjęli zasadę, by podatki owe były jak najmniej dotkliwe dla obywateli. - Zależy nam na tym, by nasza gmina była przyjazną dla mieszkańców, przedsiębiorców i firm, by jak najwięcej u nas inwestowali - twierdzi Piotr Depta, przewodniczący Rady Gminy. - Dlatego wielu podatków już od trzech lat nie podwyższamy. To wprawdzie ogranicza wpływy do gminnej kasy, ale warto poświęcić kilka, czy kilkanaście tysięcy złotych, by stworzyć lepsze warunki dla inwestorów, zachęcić ich, by do nas przyjechali.
Tak, czy inaczej - podatki oczywiście wpłyną. Na przykład od osób fizycznych - 291 tys., z podatku rolnego - 375 tys., od środków transportu - 98 tys. złotych. Z tytułu podatków od nieruchomości, których właścicielami są firmy i przedsiębiorstwa - 800 tys.złotych.
Na poziomie z ubiegłego roku utrzymane zostaną m.in. podatek rolny - to jest 32 złote za kwintal żyta, czy od środków transportu. Na tym samym poziomie pozostaną opłaty za wodę - 2,20 za metr sześcienny i 3 złote za ścieki.
Przypomnijmy, że w budżecie gminy Dobre po stronie dochodów zapisani 14,5 mln, zaś wydatków - 17,2 mln zł.
