Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobrzyń nad Wisłą. Prezes Dobrzyńskiej Wspólnoty Samorządowej niewygodny

Małgorzata Goździalska
Urząd Miasta i Gminy chce wymeldować Stanisława Golasińskiego, prezesa Dobrzyńskiej Wspólnoty Samorządowej. Dlaczego? Bo dojeżdża do pracy z Włocławka.

Stanisław Golasiński jest od lat zameldowany w gminie Dobrzyń nad Wisłą. Tu prowadzi sklep. Ale mieszka też we Włocławku i często z Włocławka dojeżdża do pracy. Działalność polityczną prowadzi jednak na terenie gminy Dobrzyń nad Wisłą. I jako szef Dobrzyńskiej Wspólnoty Samorządowej nieraz daje się we znaki ekipie Ryszarda Dobieszewskiego. Bo uważnie patrzy władzy na ręce i punktuje za różne potknięcia.

Swego czasu władze gminy powołując się na zapis w statucie Rady Miasta nie pozwoliły Stanisławowi Golasińskiemu uczestniczyć w pracach jednej z komisji. Prezes Dobrzyńskiej Wspólnoty Samorządowej poskarżył się do wojewody. Wojewoda nakazał dokonanie korekty w statucie.

Niewygodny, więc niepotrzebny

Na ostatniej sesji samorządu Stanisław Golasiński był także obecny. Zabierał m.in. głos w sprawie nieprzyznania części poszkodowanym mieszkańcom odszkodowań za gradobicie, które latem spowodowało znaczne straty w uprawach.

- Po sesji dowiedziałem się, że wszczęta została wobec mnie procedura, zmierzająca do wymeldowania - mówi szef Dobrzyńskiej Wspólnoty Samorządowej. - To odwet za to, że zajmuję się działalnością polityczną. Władza chce się mnie pozbyć, bo jestem niewygodny na tym terenie.

Ryszard Dobieszewski, burmistrz Dobrzynia nad Wisłą zaprzecza jakoby procedura zmierzająca do wymeldowania Stanisława Golasińskiego była formą odwetu. - Należy po prostu tę kwestię uregulować - mówi. - Przyznaje jednak, że na razie Stanisław Golasiński jest jedyną osobą, którą te regulacje objęły.

Z inicjatywy burmistrza

Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy nawet w samorządzie dobrzyńskim zasiadają radni, którzy nie mają uregulowanych spraw meldunkowych, to znaczy gdzie indziej są zameldowani, a pod innym adresem przebywają.

Dlaczego Urząd Miasta i Gminy w Dobrzyniu tego nie widzi? - Na to pytanie nie odpowiem, muszę zorientować się, jak sprawa wygląda - mówi Grażyna Chabasińska, sekretarz Urzędu Miasta i Gminy.

Czy Urzędowi Miasta i Gminy uda się wymeldować Stanisława Golasińskiego, to wykaże postępowanie administracyjne. - Na razie jesteśmy na początku tego postępowania - dodaje pani sekretarz.

Procedurę wymeldowania Urząd Miasta i Gminy wszczął na wniosek burmistrza Ryszarda Dobieszewskiego. Podobno dlatego, że Stanisław Golasiński zasiadał w komisjach wyborczych w gminie Dobrzyń nad Wisłą, a to nie podobało się niektórym mieszkańcom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska