Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 roku zwolnienie od pracy w kilku wypadkach jest obowiązkowe.
Jakie to sytuacje? Zobacz w poniższej galerii >>>
Dwa dni urlopu ekstra za krew i osocze. Pracodawca musi je p...
Poza urlopem macierzyńskim i ojcowskim, pracodawca ma obowiązek udzielenia dodatkowego urlopu z okazji narodzin dziecka. W przypadku zgonu i pogrzebu małżonka pracownika lub jego dziecka, ojca, matki, ojczyma lub macochy należą się dwa dodatkowe dni urlopu.
W sytuacji, w której pracownik jest na ostatnim roku studiów podnoszących jego kwalifikacje zawodowe, na przygotowanie pracy dyplomowej oraz przygotowanie się i przystąpienie do egzaminu dyplomowego przysługuje mu urlop w wymiarze aż 21 dni. Także w innej sytuacji, w której pracownik podnosi kwalifikacje zawodowe, przysługuje mu urlop szkoleniowy.
Wolne należy się także w sytuacji, gdy pracownik jest zobowiązany do przeprowadzenia badań lekarskich i szczepień ochronnych, przewidzianych przepisami o zwalczaniu chorób zakaźnych, o zwalczaniu gruźlicy oraz o zwalczaniu chorób wenerycznych.
Jeszcze więcej przykładów i dokładne zasady w galerii powyżej.
Urlop 2020. Szykują się duże zmiany?
Obecnie wymiar urlopu wypoczynkowego dla osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę uzależniony jest od stażu pracy. Osobom, których staż pracy nie przekracza dziesięciu lat należy się 20 dni urlopu wypoczynkowego za każdy rok pracy, zaś pracownikom o stażu przekraczającym 10 lat – 26 dni urlopu za każdy rok pracy.
Jest nowa propozycja. Nie 20 dni, nie 26 dni, ale aż 35 dni za każdy rok pracy miałby wynosić nowy urlop wypoczynkowy dla każdego kto zatrudniony jest na podstawie umowy o pracę regulowanej kodeksem pracy. Taką propozycję zgłosiły związki zawodowe i jest ona analizowana przez organizacje pracodawców.
Można domniemywać, że stosowne regulacje - ze względów analogicznych do tych z powodu których do rewolucji w prawie pracy nie doszło przed wyborami w 2019 roku – pojawią się dopiero po wyborach prezydenckich 2020, a więc najwcześniej w czerwcu br.
Na razie do propozycji związkowców, by wydłużyć urlop odnieśli się pracodawcy. Ich eksperci zwracają uwagę, że 35 dni urlopu to w praktyce pozbawienie firmy obecności pracownika przez 1,5 miesiąca w roku. Nie tylko komplikuje to procesy produkcyjne i zarządzanie przedsiębiorstwem, ale i generuje dodatkowe koszty pracy, którymi przedsiębiorcy są obarczani od lat od dawna. Poza wysokimi podwyżkami płacy minimalnej są to chociażby dodatkowe składki (PPK).
(AIP)
