Kilka fragmentów biegu z psami w Barcinie:
Na pikniku atrakcji nie brakowało. Były zajęcia z zumby, licytacje fantów, animacje, gry, dmuchane zjeżdżalnie. Chętni na adopcję zwierząt mogli dowiedzieć się jak to się robi. Były też szkolenia z udzielania pierwszej pomocy, ale niecodzienne. Uczono jak ratować psy, na specjalnym psim fantomie.
Jednak uczestnicy pikniku przede wszystkim czekali na dogtrekking, czyli charytatywny bieg z psami. Wpisowe wynosiło 40 zł i podobnie jak pozostałe zebrane w czasie imprezy fundusze, także i te pieniądze zostaną przekazane na na rzecz Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Inowrocławiu.
Dzienny koszt utrzymania zwierzęcia w jakimkolwiek schronisku może sięgnąć nawet 15 złotych. Jeśli w Inowrocławiu jest średnio 190 zwierząt to w skali roku instytucja musi na ten cel przeznaczyć milion złotych. Liczy się więc każda złotówka
- powiedziała Weronika Sobik, koordynator projektu Dogtrekking z Lafarge.
W biegu wzięło udział 35 osób z psami.
Wyniki:
1. Marek Nowakowski.
2. Jacek Wiśniewski.
3. Kacper Białkowski.
Pierwszy zawodnik przybiegł na metę po przebiegnięciu 3,9 km trasy po około 20 minutach.
Każdy z uczestników biegu musiał zameldować się na czterech checkpointach i zabrać stamtąd puzzle. Ukadały się w hasło: "Dwa serca, jedno bicie".
Organizacja zawodów oraz pikniku doszła do skutku dzięki programowi grantowemu WSPÓLNIE - Fundacja LafargeHolcim, a także: Lafarge Cement S.A. i Geocycle Polska sp. z o.o. oraz przychylności burmistrza Barcina i prezesa BOSiR.
