
Przyjazny pokój przesłuchań dzieci. Tu nagrywa się rozmowę (obserwuje się ją za oknem weneckim), a nagranie jest tylko jedno - dla prokuratury
(fot. Maryla Rzeszut)
W jednym domu dziecka może przebywać najwyżej 30 wychowanków. Najmłodsze, do 7 lat, powinny trafiać do rodzin zastępczych, a nie do domów dziecka. Takie są nowe przepisy.
Gorączka zmian trwa w placówce przy ul. Mikołaja z Ryńska 8. Centrum Pomocy Dziecku i Poradnictwa Rodzinnego podzielone zostało na 5 mniejszych placówek.
Przyjazny pokój przesłuchań dzieci w Grudziądzu [zdjęcia]
Stawiają na rodzinę
Największe, które opieką obejmą po 30 dzieci, działać będą przy ul. Mikołaja z Ryńska 8 i Kochanowskiego 11-13. Do 10 dzieci będzie mogła przyjąć placówka przy ul. Śniadeckich 52/2, a najwyżej 9 przy ul. Milczewskiego-Bruna 5. W centrum przy ul. Mikołaja z Ryńska pozostaje także placówka interwencyjna dla 26 dzieci.
Każdy z tych małych domów dziecka ma swojego szefa - wychowawcę koordynującego.
Centrala ze specjalistami, m.in. psychologami oraz obsługa administracyjna i organizacyjna pozostaje przy ul. Mikołaja z Ryńska. Tu nadal działa centrum pomocy dzieciom i rodzinie w kryzysie.
- Podejmujemy interwencje, pomagamy rodzicom i dzieciom w dramatycznych, życiowych sytuacjach. Prowadzimy terapię i wręcz uczymy rodziców, jak wychowywać swoje pociechy - objaśnia Marta Lemańska-Chylińska, psycholog. - Dom dziecka nie istnieje sam dla siebie, ale w sprzężeniu z mieszkańcami. Mamy jeden z nielicznych w regionie pokój przyjaznych przesłuchań dzieci.
Zmiany w domu dziecka wymusza ustawa, która przewiduje rozbudowę systemu wsparcia rodziny. To ma sprawić, że dom dziecka stanie się absolutną ostatecznością.
- Dotychczas obejmowaliśmy opieką 126 wychowanków w różnym wieku. Liczba ta zmniejszy się do 105, sumując wszystkie grudziądzkie placówki - wyjaśnia dyrektor Janowska. - Nie będziemy mogli przyjmować dzieci do lat 7, jedynie w sytuacjach szczególnych, np. zagrożenia życia lub zdrowia. Ustawa, która obowiązuje od 1 stycznia br. nie przewiduje też mieszkań usamodzielnienia dla młodzieży powyżej 14 lat. Mamy 16 takich pokoi. Nie zamienimy ich przecież w magazyny. Starsze dzieci będą nadal z nich korzystać.