Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dombrowicz kładzie na łopatki Bruskiego. Zobacz, jak politycy flirtują z internautami

(dj)
Bruski niepotrzebnie podpiera się w internecie znanymi twarzami
Bruski niepotrzebnie podpiera się w internecie znanymi twarzami Fotomontaż zdjęć zamieszczonych na Facebooku
Zdaniem Grzegorza Wałęsy, psychologa i konsultanta politycznego, kampania wyborcza Konstantego Dombrowicza kładzie na łopatki kampanię Rafała Bruskiego. Zobacz, co wytknął on kandydatom na prezydenta Bydgoszczy.

Rafał Bruski

Bruski niepotrzebnie podpiera się w internecie znanymi twarzami
Bruski niepotrzebnie podpiera się w internecie znanymi twarzami Fotomontaż zdjęć zamieszczonych na Facebooku

Bruski niepotrzebnie podpiera się w internecie znanymi twarzami
(fot. Fotomontaż zdjęć zamieszczonych na Facebooku)

Wczoraj pisaliśmy o chwytach marketingowych wykorzystywanych w spotach telewizyjnych oraz na plakatach i bilboardach przez głównych kandydatów na prezydenta Bydgoszczy - Konstantego Dombrowicza i Rafała Bruskiego. Zdaniem dr. Remigiusza Koca, psychologa z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego kampanie przygotowane przez obydwu panów są przewidywalne, oklepane, a przez to także nieco nudne. Mimo, że pełno w nich rozmaitych "chwytów" marketingowych, wypadają dość mizernie.

Dziś pod lupę specjalisty wzięliśmy profile Dombrowicza i Bruskiego, jakie mają oni na portalu społecznościowym Facebook oraz ich strony internetowe. Ich kampanie wyborcze porównał dla nas Grzegorz Wałęsa, psycholog, doradca medialny i konsultant polityczny. W wyborach parlamentarnych w 2007 roku koordynował i prowadził on kampanię Grażyny Ciemniak, a cztery lata temu kampanię Romana Jasiakiewicza.

Pierwszym poważnym błędem kampanii wyborczej Rafała Bruskiego, jaką zauważył nasz specjalista, jest mnogość jego profili na Facebooku. - Wpisując w google "Rafał Bruski" w wynikach wyszukiwania jako pierwsza pojawia się strona Facebook'a, którą "Lubią" 34 osoby - zauważa Grzegorz Wałęsa. Jego zdaniem, znaleźć tam można głównie teksty napisane przez sztabowców oraz filmy, które niestety dublują się z zamieszczonymi na innej, kolejnej "wyborczej" stronie tego portalu. Wygląda na to, że założona została ona głównie jako nośnik haseł wyborczych - powstała 20 października. Okazuje się, że to jednak nie koniec - Rafał Bruski ma jeszcze jeden, trzeci profil na Facebooku - tym razem prywatny, który jest dostępny już tylko dla zalogowanych osób. - Pomieszanie informacji prywatnych i oficjalnych tworzy niespójność przekazu - ocenia Wałęsa. - Większość internautów to osoby młode wiekiem i duchem, a ruchy tego typu odczytywane są wyłącznie jako potrzeba kampanii wyborczej - przekonuje.

Zdaniem Grzegorza Wałęsy profil Konstantego Dombrowicza na Facebooku wypada o wiele korzystniej. Za główne jego atuty uznał - otwartość, bliskość prywatnym użytkownikom, czytelność oraz powiązanie ze stroną Miasta Dla Pokoleń. - Mniej tu polityki, a posty dotyczą konkretnych spraw - budowy trasy uniwersyteckiej czy lotów do Warszawy - zauważa Wałęsa. Psycholog podkreśla, że nie ma tu nachalnej krytyki przeciwników. Za atut profilu uznał także "niekasowanie" negatywnych komentarzy publikowanych na profilu obecnego prezydenta przez internautów, którzy nie zawsze darzą go sympatią. - Daje to wrażenie autentyczności debaty - przekonuje psycholog. Wałęsa zaznacza, że kolejnym ważnym atutem profilu jest fakt, że został on założony ponad rok temu. - Widać jego konsekwentne i naturalne budowanie. Od przedstawienia się, poznania z użytkownikami, zamieszczenia prywatnych zdjęć i przejścia do spraw bieżących dla miasta i jego mieszkańców - mówi psycholog.

W wyszukiwarce Facebooka można znaleźć jeszcze jeden profil - "Konstanty Dombrowicz - polityk". Zawiera on głównie spoty wyborcze. - Dla jasności przekazu warto postawić na jeden profil - profil otwarty - radzi Wałęsa.

Jak zapewnia nasz doradca, dobrym chwytem marketingowym jest także przestrzeganie zasady minimalizmu w publikowaniu swoich fotografii. Dombrowicz na swoim profilu zamieścił pięćdziesiąt zdjęć - głównie z życia prywatnego i zawodowego. - Poza zdjęciami profilowymi, brak wśród nich stylizacji i zdjęć ustawianych - zauważa Wałęsa. - Odwołując się do psychologicznej zasady, że szukamy, przyjaźnimy się i współpracujemy z osobami do nas podobnymi, jest to niewątpliwy atut - tłumaczy.

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Zdaniem naszego specjalisty strona internetowa Rafała Bruskiego, podobnie jak jego profil na Facebooku, jest zbyt "naszpikowana" różnymi informacjami. Przede wszystkim za dużo na niej zdjęć. - Na stronie jest osiem galerii. Mamy tu pasje, dzieciństwo, hobby, dla mediów… - wylicza Wałęsa. - Wybierając zdjęcia, warto postawić na te najbardziej efektowne, posiadające własną historię - przekonuje. Według psychologa, błędem jest podpieranie się w czasie kampanii samorządowej postaciami premiera czy ministrów. - Sprawdza się to raczej przy wyborach parlamentarnych - przekonuje.

Według Wałęsy, lepszą kampanię wyborczą Konstantego Dombrowicza pod względem kwestii marketingowych, można zobaczyć również na jego stronie internetowej. - Jest jasna, czytelna i oparta na hasłach, które zapadają w pamięć - przekonuje. - Strona Miasta dla Pokoleń spełnia podstawową zasadę związaną z tworzeniem serwisów internetowych, wciąga nas w głąb siebie - dodaje. Jako jeden z głównych atutów strony Konstantego Dombrowicza nasz specjalista podał łatwość poruszania się po niej i braku w niej nachalnego eksponowania postaci obecnego prezydenta.

Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska