Policjanci z posterunku w Dobrzyniu nad Wisłą dwóch włamywaczy, którzy po wybiciu szyby wystawowej i uszkodzeniu drzwi usiłowali dostać się do środka sklepu. Nie zdążyli bo wpadli prosto w ręce funkcjonariuszy, a potem za kratki policyjnej celi.
W sobotni wieczór to dyżurny lipnowskiej komendy otrzymał sygnał, że coś niepokojącego dzieje się przy zamkniętym o tej porze sklepie. Chwilę później byli już tam miejscowi funkcjonariusze. Zaskoczyli dwóch mężczyzn, gdy wyjmowali odłamki zbitej w drzwiach wejściowych szyby, aby dostać się do wnętrza sklepu.
Nie zdążyli, bo zamiast do sklepu trafili za kratki policyjnych cel w lipnowskiej komendzie. Włamywaczami okazali się dwaj mieszkańcy tej gminy, mający 25 i 18 lat. Obaj byli pijani, mieli ponad promil alkoholu. Szkody, które wyrządzili, właścicielka sklepu oszacowała na około 4 tys. zł. W niedzielę obaj usłyszeli zarzuty usiłowania włamania, za co odpowiedzą przed sądem.
