Nie ma wątpliwości: 31-letni kierowca renault gnał za szybko. Auto dachowało.
Do bardzo groźnie wyglądającej kraksy doszło w środę (2 listopada) wieczorem w Nowej Wsi pod Grudziądzem. 31-letni kierowca renault nie opanował swojego samochodu. Auto wpadło w poślizg, dachowało niszcząc ogrodzenie przydrożnej posesji.
Jak relacjonują policjanci, samochód jest doszczętnie rozbity, jego kierowca jednak nie ucierpiał. Kraksę zakwalifikowano jako kolizję, za której spowodowanie grozi mandat.
No cóż jazda z przygodami ciekawe czy maestro był trzeźwy bo inaczej zero kasy z ubezpieczenia.Nawiasem mówiąc tylko ktoś nierozważny szaleje na drodze w Nowej Wsiz deczka tam wąsko i nierówno.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl