https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Maciej Czerniak
Do niebezpiecznej sytuacji doszło po północy z piątku 25 na sobotę 26 kwietnia w miejscowości Nekla
Do niebezpiecznej sytuacji doszło po północy z piątku 25 na sobotę 26 kwietnia w miejscowości Nekla OSP Dobrcz
Samochodem osobowym, który najpierw uderzył w drzewo, a potem dachował, podróżowały dwie osoby. Obie trafiły do szpitala. Sprawę wyjaśniała policja

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrczu odebrali zgłoszenie kilka minut po północy 26 kwietnia. Chodziło o sytuację drogową w miejscowości Nakla.

Po dojechaniu na miejsce okazało się, że samochód osobowy dachował. Sytuscja sprawiała wrażenie bardzo groźnej. Auto zostało poważnie uszkodzone. Ustalono, że pojazd najpierw uderzył w przydrożne drzewo. Na zdjęciach z akcji strażackiej widać uszkodzenia na pniu.

W samochodzie były dwie osoby, kobieta i mężczyzna. Wezwano zespół ratownictwa medycznego. Paramedycy zdecydowali, że stan poszkodowanych wskazuje, iż powinni zostać przetransportowani do szpitala. Kierowcę i pasażerkę przewieziono do lecznicy w Bydgoszczy.

Na miejscu była także policja. Przedmiotem dociekań stróżów prawa było stwierdzenie, jak doszło do zdarzenia. Na podstawie rozpytania uczestników kolizji, policjanci ustalili prawdopodobny przebieg kraksy. Jak dla TVB Bydgoszcz potwierdza kom. Lidia Kowalska, z ustaleń wynika, iż kierujący autem mężczyzna zasnął za kierownicą. Sprawa zakończyła się ukaraniem kierowcy mandatem karnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska