Po imprezie:
- Słoneczko...
- Tak, kotku?
- Zrobisz śniadanie, rybko?
- Oczywiście, skarbeńku.
- Jajeczniczkę, rybko?
- Ze szczypiorkiem, pieseczku.
- Ale na masełku, żabciu?
- Nie może być inaczej, misiu.
- Myszko... przyznaj się! Ty też nie pamiętasz, jak mam na imię!
Dowcip za dychę (46)

Po imprezie:
- Słoneczko...
- Tak, kotku?
Podaj powód zgłoszenia
z
o kurcze ...
ktos nagral moj wczorajszy poranny dialog !!!
precz z podsluchiwaczami !!!
ktos nagral moj wczorajszy poranny dialog !!!
precz z podsluchiwaczami !!!