Przyszedł Jasiu do domu i mówi: - Mamo pomożesz napisać mi wypracowanie?
Mama na to: - Nie widzisz że zmywam naczynia.
Idzie Jasiu do taty. - Tato pomożesz napisać mi wypracowanie?
Tata: - Nie widzisz, że czytam gazetę.
Idzie Jasiu do brata: Pomożesz napisać mi wypracowanie?
Brat na to: - Jestem zorro.
Idzie do siostry i mówi: - Pomożesz?
Siostra na to: - Nie rób mi tego kochanie - zaśpiewała.
Na drugi dzień Jasiu idzie do szkoły i pani mówi: - Jasiu przeczytaj nam swoje wypracowanie.
A Jaś na to "nie widzisz, że zmywam naczynia", Jasiu... "Nie widzisz, że czytam gazetę", Jasiu za kogo się uważasz? "Jestem zorro", Jasiu, bo pójdę do pana dyrektora a on na to "nie rób mi tego kochanie".