Żnin. Dożynki gminne 2014
Podziękujmy rolnikom
Uroczystość miała miejsce na żnińskim stadionie przy ul. Gnieźnieńskiej. Rozpoczęła je msza św., którą odprawili ks. Tadeusz Nowak, proboszcza parafii św. Floriana w Żninie oraz wikariusz ks. Mariusz Orlikowski. - Chcemy podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że dziś możemy poczuć zapach chleba, wszystkim rolnikom i tym, którzy zapewnili im maszyny i nawozy - mówił w kazaniu proboszcz żnińskiej fary.
Tylko sześć wieńców
Po mszy pod scenę przyszedł korowód wieńców dożynkowych. Przewodniczyli mu starostowie tegorocznych dożynek: Anna Jasińska, która razem z mężem prowadzi gospodarstwo rolne w Ustaszewie (jest też sołtysem tej miejscowości) oraz Andrzej Tutka, rolnik z Murczyna. Po tym ile wsi przygotowało wieniec, można pokusić się o stwierdzenie, że tradycje dożynkowe zanikają w najbliższej okolicy stolicy Pałuk. Na 39 sołectw , które wchodzą w skład gminy Żnin, tylko sześć przygotowało wieńce. Były to: Białożewin, Bożejewiczki, Brzyskorzystewko, Jadowniki, Murczyn i Wenecja. Ta ostatnia wieś zamiast wieńca przyniosła kosz z ziarnem i chlebem. Pozostałe - przygotowane z precyzją i fantazją zachwycały swym wyglądem.
Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!
Leszek Jakubowski, po tym jak odebrał wszystkie wieńce, podziękował rolnikom za ich pracę. - Dumny jestem, że nasze rolnictwo należy do najlepszych w kraju, a Wasza ciężka praca przynosi wymierne efekty: wspaniałe plony i wysoką, doskonałej jakości produkcję zwierzęcą - mówił włodarz gminy.
Z Wami i dla Was...
Dał do zrozumienia, że po raz ostatni jako burmistrz uczestniczy w dożynkach. - Wdzięczny jestem także Bogu, że przez tyle lat pozwolił mi pracować z Wami i dla Was, i że zawsze łączył nas wspólny cel, który jest rozwój naszej gminy. Nie zawsze było łatwo. Mam jednak nadzieję, że to co wspólnie udało się przez te lata zrobić, będzie trwale służyło następnym pokoleniom - powiedział burmistrz Leszek Jakubowski.
W części artystycznej na scenę wyszedł Zespół Śpiewaczy "Pałuczanki" z Edwinem Rybarczykiem, który został poszerzony o "Czerwone róże" z Brzyskorzystewka. Chór "Jaśmin" przypomniał swoje najpiękniejsze utwory, a Żnińska Kapela Podwórkowa rozgrzała wszystkich wiązanką ludowych przebojów. Długie kolejki ustawiły się do garkuchni, z których podawano grochówkę.
Dożynki to także okazja do wręczenia medalu Zasłużony dla rolnictwa dla Krzysztofa Bauzy. Wieczór uświetnił zespół "In Sieme", który przedstawił program "Do grającej szafy grosik wrzuć".
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców