Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

DPS w Wysokiej obchodzi piekny jubileusz

(jw)
Goście i mieszkańcy razem wykonywali utwory. Występy to dla nich wielkie przeżycie.
Goście i mieszkańcy razem wykonywali utwory. Występy to dla nich wielkie przeżycie. Nadesłane
23 listopada Dom Pomocy Społecznej w Wysokiej będzie miał trzydzieści lat. Mieszkańcy oraz pracownicy połączyli jubileusz istnienia placówki z piknikiem rodzinnym.

W tym roku DPS w Wysokiej obchodzi okrągły jubileusz. - Połączyliśmy imprezy i zrobiliśmy je w ogrodzie. Nie mamy tak dużej świetlicy, aby robić imprezę w listopadzie - mówi Katarzyna Bronikowska, dyrektorka Domu Pomocy Społecznej. - Na spotkaniu było około dwustu ludzi. Piknik rodzinny to cykliczna impreza. Nasi mieszkańcy zawsze czekają na nią. Przyjeżdżają rodziny, znajomi. Teraz zaprosiliśmy jeszcze władze z gminy i powiatu.

Jak twierdzi dyrektorka, ta impreza to świetna okazja do spotkań. Przyjeżdżają goście z zaprzyjaźnionych placówek. Były występy. W tym roku z okazji jubileuszu zagrał zespół "Opium“ oraz sami pracownicy chętnie biorą udział w występach. - Nasi podopieczni garną się na scenę, bardzo lubią śpiewać i występować na scenie - dodaje dyrektorka. - Pogoda dopisała, więc mieliśmy wspaniałą imprezę.

W ciągu istnienia DPS-u opiekę znalazło tam około czterysta osób przewlekle chorych. W 1996 r., dla uczczenia ostatnich właścicieli, dom otrzymał imię Leona i Marii Janta-Połczyńskich. Placówka świadczy usługi dla osób wymagających całodobowej opieki.

Zobacz: W Raciążku seniorzy z województwa pokazali, co potrafią

A jak wygląda zwykły dzień mieszkańców domu opieki? - Są osoby, które chodzą i biorą czynny udział w życiu, ale są też osoby leżące. Niestety, coraz więcej ich do nas trafia - mówi Bronikowska. - Podopieczni bardzo chętnie biorą udział w terapii zajęciowej oraz w zajęciach rehabilitacyjnych. Pod okiem instruktora ćwiczą. Do osób leżących instruktorzy przychodzą i z nimi ćwiczą. Są tacy, którzy chętnie pomagają w drobnych pracach w ogrodzie i przy remontach.

Siedziba ciągle pięknieje. Remonty przebiegają pod okiem konserwatora zabytków. Dwa lata temu położono nowy dach. Co roku uzupełniane są ubytki w elewacji. Pięknieje też ogród. W tym roku przeznaczono środki na uzupełnienie zieleni. - Cieszymy się i wiemy, że starostwo pozyskuje w miarę możliwości środki dla nas - mówi dyrektorka. - Nasz dom jest niewielki i panuje prawdziwie rodzinna atmosfera. Są u nas ludzie z całej Polski. Mieszkańcy są ze sobą zżyci i pomagają sobie nawzajem - dodaje szefowa DPS-u.

Pałacyk, w którym mieści się Dom Pomocy Społecznej, zbudowano na przestrzeni trzech wieków, ostatnią część ukończono na początku XX wieku. Po II wojnie światowej majątek Janta-Połczyńskich przejęło państwo i był tam PGR. Urokliwy budynek popadał z czasem w ruinę. Został uratowany, decyzją wojewody bydgoskiego w 1981 r. przeznaczono go na dom pomocy. Po remoncie, w listopadzie 1983 r. otwarto placówkę na 46 miejsc.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska