
Tak wyglądał pogrzeb 30-letniego Daniela K. zastrzelonego przy ul. Parkowej w Unisławiu. Mężczyzna osierocił dwoje dzieci. Ten, który wyciągnął pistolet i oddał strzały to inżynier Łukasz M. Na swój proces sądowy oczekuje na wolności, meldując się w ramach dozoru na Komisariacie Policji Toruń Rubinkowo. Grozi mu nawet dożywocie.

Tak wyglądał pogrzeb 30-letniego Daniela K. zastrzelonego przy ul. Parkowej w Unisławiu. Mężczyzna osierocił dwoje dzieci. Ten, który wyciągnął pistolet i oddał strzały to inżynier Łukasz M. Na swój proces sądowy oczekuje na wolności, meldując się w ramach dozoru na Komisariacie Policji Toruń Rubinkowo. Grozi mu nawet dożywocie.

Tak wyglądał pogrzeb 30-letniego Daniela K. zastrzelonego przy ul. Parkowej w Unisławiu. Mężczyzna osierocił dwoje dzieci. Ten, który wyciągnął pistolet i oddał strzały to inżynier Łukasz M. Na swój proces sądowy oczekuje na wolności, meldując się w ramach dozoru na Komisariacie Policji Toruń Rubinkowo. Grozi mu nawet dożywocie.

Tak wyglądał pogrzeb 30-letniego Daniela K. zastrzelonego przy ul. Parkowej w Unisławiu. Mężczyzna osierocił dwoje dzieci. Ten, który wyciągnął pistolet i oddał strzały to inżynier Łukasz M. Na swój proces sądowy oczekuje na wolności, meldując się w ramach dozoru na Komisariacie Policji Toruń Rubinkowo. Grozi mu nawet dożywocie.