https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dramat na "1". Zginął, gdy uciekał przed policją [zdjęcia, nowe informacje]

(ef, pio)
Mężczyzna miał zatrzymać się do rutynowej kontroli policji. Na widok radiowozu przyspieszył.
Mężczyzna miał zatrzymać się do rutynowej kontroli policji. Na widok radiowozu przyspieszył. Ewelina Fuminkowska
Mężczyzna miał zatrzymać się do rutynowej kontroli policji. Na widok radiowozu przyspieszył. W Konstantynowie, pod Aleksandrowem Kujawskim, uderzył w jadącą ciężarówkę. Zginął na miejscu. Tylko jego pies przeżył... Utrudnienia na drodze mogą trwać jeszcze 4 godziny!

Do zdarzenia doszło niecałą godzinę temu. Mężczyzna jechał bmw od strony Włocławka w kierunku Torunia. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać go do rutynowej kontroli, ponieważ wyprzedzał samochody na zakazie i jego auto nie miało przedniej tablicy rejestracyjnej. Kierujący nie zatrzymał się a policjanci urządzili za nim pościg. Na drodze krajowej nr 1 w Konstantynowie zderzył się z tirem. Zginął na miejscu. 44- letni kierowca ciężarówki, jadący z żoną, był trzeźwy.

W bmw ze swoim panem jechał pies. Zwierzak przeżył...

Przeczytaj: Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Grudziądzu. Pasażerowie próbowali ratować młodą kobietę [szczegóły, zdjęcia, wideo]

Policja zorganizowała objazdy. Kierowcy stoją w korku od stacji paliw w Turznie, aż do miejsca wypadku. Akcja trwa.

Utrudnienia na drodze mogą trwać jeszcze 4 godziny!

zdjęcia z wypadku w galerii

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 52

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
DOROTA
dziękujemy za nerki i serce

Pod warukiem ze nie zastrzegl sobie ze nie robi posmiertnych prezentow;;;
a
arek
Drogi "karolu" nie można wszystkich wrzucać do jednego wora są inne metody a nie tylko głupie ściganie do upadłego.Jak się nie mylę 2-lata temu policjanci w Warszawie czy w Poznaniu urządzili sobie strzelnicę bo dwóch nastolatków nie zatrzymało się do kontroli i co jeden trup drugi na wózku bo jak się okazało plicja myślała,że do bandziory a głupole mieli działkę marychy i bali się zatrzymać i ty takie działania pochwalasz??? ps.przerażasz mnie i jeszcze podajesz przykłady z USA a zapomniałeś los Dziekańskiego zamordowanego przez policję Kanadyjską
M
MO
I co już w temacie cisza, sprawie łeb urwany ?
Czy potrzebna była ta ofiara ?
w
wnikliwy obserwator
. 44- letni kierowca ciężarówki, jadący z żoną, był trzeźwy.

A poszkodowany, ofiara zdarzenia ?
M
Mischiefter
Ja myślę że, czas zamknąc ten temat na forum.

A kim ty jesteś ze tak myślisz i myslisz ???
z
zwykły obywatel
Ja myślę że, czas zamknąc ten temat na forum.

Kierowca zginął, nie opanował pojazdu gdyż uciekał przed samochodem policyjnym. Mógł się zatrzymać, jeśli nie zaraz po próbie zatrzymania przez patrol to w każdej chwili później (gdyby wcześniej nie zauważył)
Był ojcem 7-letniego dziecka - czyli to nie był gówniarz w beemce, wiedział jak wygląda zjawisko pościgu policyjnego i co należy wtedy robić.
Gonili to depnął (zupełnie bez sensu), maszyna pociągnęła ale miejsca na drodze brakło bo to przecież nie tor rajdowy gdzie wszyscy mkną w jednym kierunku.
Zginął. Według wszelkich ustalonych praw(ruchu drogowego i logiki i fizyki) inaczej by się nie stało - tylko kwestia miejsca i ilości innych poszkodowanych.
A wy forumowicze spuszczacie się bo to i tak i nie tak, był i nie był, policja to i tamto.
Są przepisy, zasady i zdrowy rozsądek, praw fizyki nikt z nas nie przeskoczy (chyba że po śmierci).
Trup to trup - trudno, dobrze, że nie morderca.

Nie tak do końca!!!
A może forumowicze nie spuszczają się bez potrzeby wcale, a może ten przypadek wymaga wnikliwej analizy i szczegółowego śledztwa, dziś on, a jutra może nie być dla kogoś innego...?
g
gość
Ja myślę że, czas zamknąc ten temat na forum.

Kierowca zginął, nie opanował pojazdu gdyż uciekał przed samochodem policyjnym. Mógł się zatrzymać, jeśli nie zaraz po próbie zatrzymania przez patrol to w każdej chwili później (gdyby wcześniej nie zauważył)
Był ojcem 7-letniego dziecka - czyli to nie był gówniarz w beemce, wiedział jak wygląda zjawisko pościgu policyjnego i co należy wtedy robić.
Gonili to depnął (zupełnie bez sensu), maszyna pociągnęła ale miejsca na drodze brakło bo to przecież nie tor rajdowy gdzie wszyscy mkną w jednym kierunku.
Zginął. Według wszelkich ustalonych praw(ruchu drogowego i logiki i fizyki) inaczej by się nie stało - tylko kwestia miejsca i ilości innych poszkodowanych.
A wy forumowicze spuszczacie się bo to i tak i nie tak, był i nie był, policja to i tamto.
Są przepisy, zasady i zdrowy rozsądek, praw fizyki nikt z nas nie przeskoczy (chyba że po śmierci).
Trup to trup - trudno, dobrze, że nie morderca.

A może forumowicze nie spuszczają się bez potrzeby wcale, a może ten przypadek wymaga wnikliwej analizy i szczegółowego śledztwa, dziś on, a jutra może nie być dla kogoś innego...?
S
SJAMA
Na zawsze pozostaniesz w mojej pamięci.. ArEk
z
zwykły obywatel
Szkoda ludzi, że w tak głupi sposób ku uciesze innych często muszą ginąć
g
gosc
Jak ma się w aucie "takie" rzeczy to można się bać policji wcale się n9ie dziwię
G
Gość
Ja myślę że, czas zamknąc ten temat na forum.

Kierowca zginął, nie opanował pojazdu gdyż uciekał przed samochodem policyjnym. Mógł się zatrzymać, jeśli nie zaraz po próbie zatrzymania przez patrol to w każdej chwili później (gdyby wcześniej nie zauważył)
Był ojcem 7-letniego dziecka - czyli to nie był gówniarz w beemce, wiedział jak wygląda zjawisko pościgu policyjnego i co należy wtedy robić.
Gonili to depnął (zupełnie bez sensu), maszyna pociągnęła ale miejsca na drodze brakło bo to przecież nie tor rajdowy gdzie wszyscy mkną w jednym kierunku.
Zginął. Według wszelkich ustalonych praw(ruchu drogowego i logiki i fizyki) inaczej by się nie stało - tylko kwestia miejsca i ilości innych poszkodowanych.
A wy forumowicze spuszczacie się bo to i tak i nie tak, był i nie był, policja to i tamto.
Są przepisy, zasady i zdrowy rozsądek, praw fizyki nikt z nas nie przeskoczy (chyba że po śmierci).
Trup to trup - trudno, dobrze, że nie morderca.
k
koledzy z ulicy
Dominik kolego drogi płacz i rozpacz mamy kiedys sie spotkamy
za nasze grzechy odpowiadamy bo jak to tłumaczyc gnojki na stołkach siedzą rządzą a my sie staramy

Koledzy
C
CBK
A może do niego strzelali ?
g
gość
człowiek który zginął był dobrym ojcem,miał 7 letniego synka który bardzo cierpi,nie był żadnym bandytom.dlaczego tak się stało tego się już nikt nie dowie.sama jestem kierowcą i wiem że ci co tak krzyczą sami często naginają przepisy.JESTEŚCIE OKROPNI,A MOŻE JESTEŚCIE TEŻ KATOLIKAMI?ZGROZA!

Może oni z tego mają radości dużo, że udało im się człowieka do śmierci w pośredni sposób doprowadzić, muszą teraz czuci się Wielcy, prawie jak nadludzie ?
H
Hania
człowiek który zginął był dobrym ojcem,miał 7 letniego synka który bardzo cierpi,nie był żadnym bandytom.dlaczego tak się stało tego się już nikt nie dowie.sama jestem kierowcą i wiem że ci co tak krzyczą sami często naginają przepisy.JESTEŚCIE OKROPNI,A MOŻE JESTEŚCIE TEŻ KATOLIKAMI?ZGROZA!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska