
Do koszmarnego wypadku doszło na budowie przy ul. Kościuszki 52 w Toruniu, gdzie blok stawia Tombud. Do niezabezpieczonego szybu windy wpadł robotnik. Spadł z wysokości 3,5 metra.
SZCZEGÓŁY NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>
tekst: Małgorzata Oberlan
Polecamy: Hity toruńskich cukierni. Najlepsze ciasta w mieście
Tylko u nas: 10 nieoczywistych miejsc na wypad wokół Torunia!

Do dramatu doszło na budowie prowadzonej pod adresem ul. Kościuszki 52. Dokładniej jest to zbieg ulic Kościuszki i Batorego. Tutaj firma Tombud kończy budować wielorodzinny budynek. Wypadek miał miejsce 6 maja br., przed godziną 8.00 rano. Policja nie informowała o nim mediów. Szczegóły podajemy więc dopiero dziś, na podstawie comiesięcznego raportu Okręgowego Inspektoratu Pracy.
Polecamy: Hity toruńskich cukierni. Najlepsze ciasta w mieście
Ofiarą wypadku jest mężczyzna, który zatrudniony był na budowie na umowie-zleceniu. Według ustaleń PIP, szyb osobowej windy nie był zabezpieczony. Robotnik wykonując swoje zadania wpadł do niego i spadł na podłoże z wysokości 3,5 metra. - W wyniku uderzenia o posadzkę doznał urazów głowy, złamania kości nogi oraz złamania żeber - podaje inspekcja pracy.
Tylko u nas: 10 nieoczywistych miejsc na wypad wokół Torunia!
Natychmiast wezwano pogotowie i robotnik trafił do szpitala. Kierownik budowy zgłosił wypadek policji. Komisariat Policji Toruń Śródmieście natomiast poinformował o nim szybko (około godziny od zajścia) Państwową Inspekcję Pracy. Obecnie, jak każdy ciężki wypadek przy pracy, także i ten jest badany dwutorowo. Swoje postępowanie wyjaśniające prowadzi inspekcja pracy. Osobno sprawę badają policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód.

Wyjaśnić trzeba po pierwsze, dlaczego szyb windy nie był zabezpieczony. Przypomnijmy, że zgodnie z regulacją art. 220 kodeksu karnego: "Kto, będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".
Tylko u nas: 10 nieoczywistych miejsc na wypad wokół Torunia!
Dodajmy, że budowa przy ul. Kościuszki 52 jest już zaawansowana. Bryła nowego budynku już stoi. "Planowany budynek będzie miał pięć kondygnacji nadziemnych i jednokondygnacyjną, podziemną halę garażową. Architektura nawiązywać będzie do kamienic z początku XX wieku. Cechą szczególną budynku ma być jasna elewacja uzupełniona kutymi balustradami i zwieńczona mansardowym dachem" - czytamy w projekcie nieruchomości stawianej przez toruńską spółkę Tombud.
Polecamy: Hity toruńskich cukierni. Najlepsze ciasta w mieście
Tombud to przedsiębiorstwo budowlane z wieloletnim doświadczeniem. Jest firmą rodzinną, założoną w 1985 roku przez dwóch współwłaścicieli: Tomasza Hinczewskiego i Rafała Hinczewskiego. Ma na koncie szereg udanych i bezpiecznie przeprowadzonych realizacji: budynków mieszkalnych, użyteczności publicznej, przemysłowych.

Niestety, maj w Toruniu i regionie znów obfitował w wypadki przy pracy, choć z uwagi na pandemię mogło się wydawać, że będzie ich mniej. Szczególnie jednak na budowach i w wielu zakładach produkcyjnych praca toczyła się intensywnie - stąd smutne statystyki.
Polecamy: Hity toruńskich cukierni. Najlepsze ciasta w mieście
8 maja w Toruniu, w zakładzie produkującym opakowania z tworzyw sztucznych, wypadkowi uległa kobieta na nocnej zmianie. Było to ok. godz. 3.00 w nocy. - W trakcie obsługi zgrzewarki doszło do wciągnięcia trzech palców dłoni przez wałki podające maszyny. Doszło do zmiażdżenia palców pracownicy - podaje PIP.
Tylko u nas: 10 nieoczywistych miejsc na wypad wokół Torunia!
Dzień później, 9 maja, prawdziwy koszmar wydarzył się we Włocławku w zakładzie produkującym papierowe artykuły gospodarstwa domowego. Robotnik został pochwycony i uwięziony przez taśmociąg transportujący makulaturę do maszyny rozdrabniającej. Obrażenia były tak potworne, że szans na ratunek już nie było. - W wyniku urazów poniósł śmierć na miejscu - przekazuje PIP.