https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dramat w Lubiczu. Policja: nie było nieprawidłowości

AWE
Nie dopatrzono się żadnych błędów w działaniu policjantów
Nie dopatrzono się żadnych błędów w działaniu policjantów archiwum
Zakończyło się postępowanie dyscyplinarne wobec zastępcy komendanta komisariatu policji. Wnioski? Błędów nie było.

Chodzi o sprawę z kwietnia minionego roku. Piotr S. zaatakował wtedy nożem swoją byłą dziewczynę, Emilię S. Później popełnił samobójstwo - powiesił się na jednym z drzew w pobliżu Drwęcy.

Tragedia w Lubiczu: chłopak ranił byłą dziewczynę, potem się powiesił?

Miesiąc wcześniej Emilia S. uciekając przed swoim chłopakiem wbiegła na posterunek w Lubiczu. Chciała, by policjanci ujęli Piotra S. Do tego jednak nie doszło. W komisariacie był wówczas dyżurny i funkcjonariusz.

Wobec Krzysztofa Piotrowskiego, zastępcy komendanta komisariatu policji w Lubiczu zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Dotyczyło nadzoru nad poszukiwaniami Piotra S. - miało wyjaśnić, czy policjanci zrobili wszystko, co w ich mocy, by odnaleźć ukrywającego się przed mundurowymi mężczyznę.

- Nie dopatrzono się żadnych błędów, uchybień w pracy policjantów ani złego nadzoru - mówi Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka toruńskiej komendy policji.

Nieprawidłowości ze strony funkcjonariuszy nie dopatrzyła się również toruńska prokuratura.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~kocur~
W policji nigdy nie było, nie ma i nie będzie nieprawidłowości człowiek z ulicy wbiega i prosi o pomoc policjanci nie reagują cóż... przecież to znowu kolejny przechodzień któremu się ubzdurało, że potrzebuje pomocy
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska