Druhowie OSP w Konecku mają nową remizę

Budowę nowej remizy towarzyszyły społeczne niepokoje, bo druhowie z Konecka nie palili się do przeprowadzki, choć w dawnej mieli nie najlepsze warunki (garaż i małe pomieszczenie bez toalety). Wcześniej sami wydzierżawili znaczną część remizy na dyskotekę. Jednostka OSP w Konecku należy do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, a to nakłada na gminę obowiązek stworzenia odpowiednich warunków do strażackiej działalności. Gminny samorząd postanowił sprzedać budynek dawnej remizy i wybudować obiekt na miarę potrzeb i czasów. Przy okazji rozwiązano problem garażowania szkolnych autobusów.
- Podejrzewano nas, że pieniądze ze sprzedaży remizy przeznaczyliśmy na inne cele. Oczywiście nic takiego nie miało miejsca. Przeciwnie, udało się pozyskać dodatkowe pieniądze z komendy głównej straży pożarnej - tłumaczy wójt Ryszard Borowski.
Wybrany w przetargu, do którego przystąpiło aż 8 firm, nieszawski "Budorol" uporał się z pracami w ciągu kilku miesięcy i aż 5 miesięcy przed terminem oddał gotowy obiekt. Druhowie mają do dyspozycji garaż na dwa samochody, salkę na zebrania, trzy pomieszczenia na sprzęt strażacki i na instrumenty strażackiej orkiestry oraz zaplecze sanitarne z natryskami. - Ładny obiekt, ale szkoda, że nie mamy sali na imprezy - wzdychał w sobotę Wiesław Danielewski, prezes koneckich strażaków.
Na otwarcie remizy przyjechało wielu gości, w tym m.in. poseł Antoni Mężydło, Zbigniew Sosnowski, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, przedstawiciele straży zawodowej i OSP z województwa, samorządowcy z powiatu i poszczególnych gmin. Nowy obiekt z zewnątrz i wewnątrz poświęcił ks. Andrzej Zdzienicki, kapelan powiatowy strażaków i proboszcz parafii w Służewie (gm. Aleksandrów Kujawski). Goście nie szczędzili słów podziwu dla nowego obiektu oraz gospodarskiego podejścia samorządowców gminy do rozwiązania problemów lokalowych druhów i jednoczesnego załatwienia sprawy garażowania gimbusów. Wójt zapowiedział, że to nie koniec inwestycji, bo są jeszcze pieniądze na utwardzenie placu przed remizą i przebudowę wjazdu na posesję od strony ulicy. Gospodarze dziękowali darczyńcom, którzy z okazji otwarcia remizy nie poskąpili grosza na odpowiednią oprawę uroczystości. Grała orkiestra strażacka z Konecka, prężyły się poczty sztandarowe, pachniało grochówką z kotła, tylko druhów było niewielu jak na gminę, w której działają cztery jednostki OSP, w tym dwie należące do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.