Nowe regulacje określają zasady tworzenia przez kierujących wolnej przestrzeni dla pojazdów służb ratunkowych.
Upływający czas to największy przeciwnik podczas prowadzenia akcji ratowniczych. Dlatego niezwykle ważne jest umożliwienie wszystkim służbom jak najszybszego dotarcia do osób poszkodowanych w wypadku.
Korytarz życia. Jak się zachować?
Gdy znajdujemy się na drodze z jednym pasem ruchu, zjedźmy maksymalnie do prawej strony i zostawmy większy niż zazwyczaj odstęp od poprzedzającego pojazdu. W razie potrzeby pozwoli on nam na manewrowanie samochodem. Jeśli dojeżdżamy do miejsca wypadku drogą dwupasmową, kierowcy poruszający się lewym pasem zjeżdżają do lewej krawędzi, a kierowcy z prawego pasa – do prawej.
W przypadku trzech pasów ruchu kierowcy z lewego zjeżdżają do lewej krawędzi, z prawego do prawej krawędzi, a samochody jadące środkowym pasem ustawiają się jak najbliżej nich.
Jeśli widzimy, że kierowcy tworzą korytarz życia, zróbmy to samo. W ten sposób można uratować komuś życie.
Co oznacza jazda na suwak?
W myśl nowych przepisów obowiązkowa będzie również jazda na tzw. suwak, czyli rozwiązanie stosowane wszędzie tam, gdzie na przykład z powodu remontu drogi z dwóch pasów ruchu pozostaje tylko jeden lub z trzech pozostają dwa. Zapewnia ono upłynnienie jazdy i wpływa na zmniejszenie się korka.
- Bardzo ważne jest, by, tak samo jak w przypadku prawdziwego suwaka, dojeżdżać do końca pasa, który się kończy. Tam na zmianę przejeżdżają wtedy samochody z obu pasów, jeden z lewego, jeden z prawego.
Korytarz życia i jazda na suwak. Jaka kara?
W przypadku niezastosowania się do przepisów, kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości od 20 do 500 zł.
Nowe przepisy wejdą w życie po upływie 21 dni od publikacji w Dzienniku Ustaw. Niewykluczone, że będzie to jeszcze w tym roku.
