
Według obecnie obowiązujących zasad, pacjenci zapisują się do konkretnych przychodni i poradni czy na szpitalne oddziały. Ministerstwo Zdrowia planuje ogromne zmiany w zakresie rejestracji do placówek z kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Obecny system miałby wkrótce zostać zmieniony. Pacjenci mieliby lepszy dostęp do świadczeń zdrowotnych, czas oczekiwania w kolejkach na wizyty też miałby ulec skróceniu.
Na czym mają polegać zmiany w zapisach do przychodni, poradni i szpitali? Wyjaśniamy w naszej galerii >>

Obecnie działający system zapisów do lekarza jest "rozproszony", gdyż pacjenci muszą zapisywać się do konkretnych placówek, a każda z nich prowadzi własną listę oczekujących. Pacjent oczekujący już na wizytę w jednej placówce nie może zapisać się do innej, co ma ograniczyć powstawanie „sztucznych” kolejek.

Obecny system "kolejkowy" nie zapewnia pacjentom rzeczywistego dostępu do wszelkich dostępnych terminów udzielenia świadczenia opieki zdrowotnej i nie gwarantuje uzyskania możliwie najwcześniejszego terminu - stwierdzają przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia. Chodzi o to, że obecnie mogą być wolne miejsca lub wcześniejsze terminy do danego specjalisty w różnych placówkach medycznych w mieście, ale pacjent nie może się "przepisać" do innej kolejki, bo już w jednej jest.

Zgodnie ze zmianami zapowiedzianymi przez Ministerstwo Zdrowia, zamiast osobnych list oczekujących w każdej placówce, będzie jedna, wspólna lista. Taki system zapisów ma przyspieszyć przyjęcia do lekarza i usprawnić proces rejestracji. Rejestracja do lekarza będzie scentralizowana. Powstanie centralny system zgłoszeń na świadczenia oraz centralna kolejka oczekujących.