O jakieś 100 metrów kwadratowych więcej miejsca mają pasażerowie odlatujący z bydgoskiego lotniska.
Właśnie zakończył się remont w budynku Portu Lotniczego Bydgoszcz. Osoby podróżujące samolotami mogą odetchnąć. I to dosłownie. Wcześniej w sytuacjach, gdy czasowo zbiegły się odloty dwóch samolotów, w niewielkiej salce musiało zmieścić się kilkaset osób.
Przeczytaj także:2012 rok przełomowy dla bydgoskiego lotniska. Jest o 22 procent lepiej
- Kiedy odlatywałam latem do Glasgow, musieliśmy dzielić to pomieszczenie z pasażerami bodajże do Londynu. Był taki tłok, że aż dziw, iż nikt nie zasłabł - wspomina pani Agnieszka. - Ani otworzyć okna, ani usiąść, bo miejsc było kilkakrotnie mniej niż pasażerów.
Do takiego ścisku nie powinno już dochodzić. - Wykorzystaliśmy fragment ogólnodostępnej hali terminala, odgrodziliśmy i tam umieściliśmy trzy stanowiska kontroli bezpieczeństwa - wyjaśnia Joanna Sowińska, rzeczniczka bydgoskiego lotniska.
Zanim jednak pasażer zostanie dopuszczony do takiej kontroli, a mówimy tutaj o prześwietleniu bagażu podręcznego oraz przejściu przez bramkę wykrywającą metale - będzie musiał dać przeskanować kartę pokładową, by potwierdzić, że właśnie odlatuje.
Po kontroli bezpieczeństwa, której od niedawna dokonują pracownicy Służby Ochrony Lotniska, pasażer znajdzie się na terenie dostępnym dla wszystkich odlatujących niezależnie od tego, czy leci do strefy Schengen, czy poza nią.
Tam jest miejsce m.in. na kącik dla dzieci, bar kawowy (espresso - 7,90 zł, latte - 12,90 zł, herbata - 7,90 zł, duże cappuccino - 14,90 zł, piwo 0,5 l - 9,90 zł) i przynajmniej kilkadziesiąt miejsc siedzących więcej. - W planach mamy wydzielenie miejsca, a dokładnie pomieszczenia, boksu dla palaczy - dodaje Sowińska.
Kontrola celna dokumentów tożsamości oraz zgodności z danymi na bilecie odbywać się będzie dopiero przy samym wyjściu (ang. gate) do konkretnego samolotu.
I choć w strefie dostępnej dla wszystkich odlatujących pasażerów jest punkt handlowy z pamiątkami (alkohole, kosmetyki, upominki, itp.) to nie jest on sklepem wolnocłowym. - Dopiero staramy się o wyznaczenie takiej strefy na naszym lotnisku. Jednym z warunków jest określenie zakresu tej strefy co do centymetra, więc dopiero po zakończeniu remontu będziemy mogli składać wniosek do Ministerstwa Finansów.
A to może potrwać do późnej wiosny, gdyż to nie koniec zmian na lotnisku. - Wkrótce ruszamy z budową trzeciego wyjścia (gate’u) na piętrze. Ma mieć około 400 m kw. i obejmować pomieszczenia handlowe na piętrze, salę pierwotnie przeznaczoną na restaurację oraz taras widokowy. Ten ostatni zostanie zaszklony i stanie się częścią terminala - tłumaczy rzeczniczka. - W założeniu piętro ze sklepami i punktami gastronomicznymi ma być dostępne dla wszystkich odlatujących. Będzie je jednak można przy zwiększonym ruchu odgrodzić dla pasażerów trzeciego samolotu. Zdarza się już teraz, raczej latem, że mamy jednocześnie dwa czartery i jeden rejsowy samolot.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Dotychczasowy remont w budynku kosztował 100 tys. zł. Z dotacji unijnych natomiast lotnisko niedawno wyremontowało pas startowy. Teraz ogłoszono przetarg na wykonanie remontu pierwszego z czterech pasów postojowych. Z tej samej puli port zakupi też sprzęt handlingowy, czyli m.in. wózki do transportowania bagaży.
Czytaj e-wydanie »
