Dwa auta do kasacji. Skodę chyba da się naprawić. Po upadku drzewa na parking w Grudziądzu [zdjęcia]

W okolicach g. 14, w czwartek nad Grudziądzem przeszła burza. Krótka i niezbyt intensywna. Niestety,... silniejszy podmuch wiatr wystarczył, aby powalić drzewo rosnące przy parkingu Wojskowych Zakładów Uzbrojenia. Dorodne, ale w środku spróchniałe drzewo runęło i przygniotło trzy samochody.

Drzewo zniszczyło część pasażerską volkswagena sharana, upadło na tył mitsubishi i maskę skody superb.

Na szczęście, nikt nie ucierpiał.
Na miejsce przyjechali strażacy z obu grudziądzkich Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych. Ratownicy najpierw odcięli gałęzie drzewa, które upadło na samochody.

- Aby wydobyć auta spod drzewa, przyjechał strażacki wóz ratownictwa technicznego wyposażony w dźwig HDS. Za jego pomocą podniesiony został konar, a do wyciągnięcia spod niego samochodów użyto wciągarki - mówi Tomasz Bajor, z Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu.

Straty materialne na vw sharanie wstępnie oszacowano na 15 tys. zł, a na mitsubishi na 5 tys. zł. Te auta nie będą już raczej naprawiane.

Zniszczenia skody superb - drzewo uszkodziło m.in. silnik tego pojazdu - wstępnie wyceniono na 20 tys. zł. Ten samochód być może uda się jeszcze uratować.

Podczas tej samej burzy porywisty wiatr przewrócił drzewa także w Świeciu nad Osą i Czeczewie pod Radzyniem Chełmińskim. Tam konary upadły na jezdnie.