O tym, że nie wszyscy stosują się do obowiązującej przy ulicy Barcińskiej sygnalizacji pisaliśmy pod koniec lutego br. Poinformowała nas o tym jedna z mieszkanek miasta.
Takiego zjawiska nie zauważyli natomiast burmistrz Jacek Idzi Kaczmarek i policja. - Nie wykluczam oczywiście, że ktoś z mieszkańców zauważył takie sytuacje. Myślę jednak, że nie jest to na dzisiaj jakiś problem środowiskowy - mówił włodarz.
Policja informowała, że w okolicach przejścia przy ul. Barcińskiej są prowadzone kontrole drogowe, poza tym funkcjonariusze nie otrzymali jak dotąd zgłoszenia związanego z niedostosowaniem się kierowców do sygnalizacji świetlnej.
Mimo to policjanci przeprowadzili działania mające na celu ujawnienie wykroczeń popełnianych przez pieszych i kierowców. W tym celu wykorzystali Mobilne Centrum Monitoringu.
- Mobilne Centrum Monitoringu z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy to specjalistyczny samochód wyposażony w kamery, które rejestrują wszystko, co dzieje się na obserwowanym odcinku drogi - mówi Wioleta Burzych z KKP w Żninie.
- Działania przeprowadzono po sygnałach od mieszkańców Łabiszyna o kierujących, którzy nie stosują się do sygnalizacji świetlnej - dodaje.
Policjanci obserwowali uczestników ruchu drogowego i przekazywali informacje mundurowym pełniącym służbę na terenie Łabiszyna, aby wobec tych, którzy łamią przepisy wyciągnąć konsekwencje.
Podczas ubiegłotygodniowej akcji (w godz. od 8 do 12. 30) policjanci ukarali dwóch kierowców mandatami karnymi, którzy nie zastosowali się do sygnalizacji świetlnej. Nie ujawniono natomiast żadnych wykroczeń popełnianych przez pieszych.
MCM ustawiono także na skrzyżowaniu ulic Rynarzewskiej i Szubińskiej z obwodnicą Łabiszyna. Jest to skrzyżowanie o dużym natężeniu ruchu, gdzie kierowcy nie zawsze stosują się do znaku "Stop".
Efekt? Policjanci obsługujący urządzenie (w godz. od 11 do 12.40) ujawnili 10 wykroczeń, z czego 9 zakończyło się nałożeniem mandatu karnego, wobec jednego z kierujących mundurowi zastosowali pouczenie.