W nocy z 18 na 19 października groźnie było na ulicach Chełmna. Około godz. 1.30 strażaków poinformowano o pierwszym pożarze w mieście.
- Otrzymaliśmy informację o godz. 1.29 - mówi kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie. - Paliło się na ulicy 22 stycznia w Chełmnie. Po dojeździe na miejsce zastaliśmy pożar samochodu volvo V40, a także uszkodzonego forda fiestę.
Pożar w Chełmnie gasiły:
- JRG Chełmno - dwa zastępy
- OSP Chełmno
Straty oszacowano wstępnie na 15 tys. złotych.
Następnie zgłoszenie dotarło do strażaków dokładnie 10 minut później - o godz. 1.39.
- Tym razem powiadomiono nas o pożarze na ulicy Franciszkańskiej - informuje kpt. Kasper Korczak. - Tam gasiliśmy pożar kolejnego pojazdu - tym razem fiata punto.
Chełmińscy strażacy nie mają wątpliwości, że w obu przypadkach przyczyną pojawienia się ognia były podpalenia.
Pożar w Chełmnie gasiły:
- JRG Chełmno
- OSP Brzozowo
Straty oszacowano wstępnie na 10 tys. złotych.
Przypomnijmy, to kolejne podpalenie w odstępie tygodnia w Chełmnie. Już 11.10.2023, około godz. 3:30, w Chełmnie, na ul. Łąkowej, doszło do podpalenia renault espace. Palił się bagażnik i wnętrze auta. Straty oszacowano na 10 tys. złotych.
