Coraz większe zmiany zachodzące w klimacie jednak zmieniły nieco nasze nastawienie. Tak więc dziś urządzenia klimatyzacyjne instalowane w domach i mieszkaniach przestały już być oznaką luksusu.
Podobnie jak nowe samochody, nowo budowane osiedla wielorodzinne mają klimatyzację w standardzie. Normą stało się również montowanie klimatyzatorów w mieszkaniach.
Coraz bardziej popularne i już nie dziwią zimą
Fakt, że urządzenia klimatyzacyjne stają się dziś coraz bardziej popularne, nikogo już nie dziwi. I coraz częściej też dochodzimy do wniosku, że klimatyzacja potrzebna jest nam nie tylko latem, gdy słupek rtęci przekracza 30 stopni C. i wówczas jak przysłowiowa kania dżdżu oczekujemy na chłodne i odświeżające powietrze, które pozwala przetrwać upały.
Niemal równie chętnie niektórzy sięgają też po klimatyzatory zimą i wykorzystują je także wtedy, gdy za oknem jest temperatura minusowa.
Utrzymać w kondycji
Innowacje technologiczne potrafią dziś zadziwić. Nowoczesne klimatyzatory wyposażone są również w funkcję grzania, co umożliwia korzystanie z nich także zimą - tak jak z pieca czy grzejnika.
Przeznaczeniem klimatyzacji jest przede wszystkim utrzymywanie powietrza w "dobrej kondycji", odpowiednio do potrzeb domowników.
Dlatego też powietrze może być albo chłodzone albo ogrzewane, w zależności od funkcji ustawionej na sterowniku urządzenia.
Jeden taki, drugi taki - czy dwa w jednym?
Wybierając odpowiedni klimatyzator należy przede wszystkim określić, czy ma on jedynie chłodzić pomieszczenia czy również regulować temperaturę i wilgotność powietrza przez cały rok?
Na rynku jest dziś coraz więcej urządzeń, które realizują jedną i drugą funkcję. Takie rozwiązanie jest estetyczne (nie ma zbyt dużo urządzeń i kłopotów z ich montażem), wygodne i zarazem ekonomiczne.
Dobrze grzeje, a energii zużywa mniej
Klimatyzator może realizować funkcję grzania, głównie dzięki zastosowaniu systemu pompy ciepła.
Takie urządzenie w trybie pracy grzewczej zużywa kilka razy mniej energii niż zwykły grzejnik elektryczny o podobnej mocy.
- Przykładowo klimatyzator ścienny o mocy grzewczej 2,5 kW, który może pracować skutecznie aż do temperatury minus 7 stopni C. na zewnątrz, zużyje tylko 800 W energii elektrycznej. - mówi Paweł Kulpa. - Oznacza to, że przy takiej wydajności klimatyzator dostarcza trzy razy więcej ciepła niż zużywa prądu.
Kolektor plazmowy - postrach dymu i pyłków
Wśród dodatkowych atutów należy zwrócić uwagę na jonizator, który neutralizuje jony dodatnie, wypełniając pomieszczenie odświeżającym powietrzem oraz bio filtr, który unieszkodliwia ponad 95 proc. bakterii oraz wyłapuje 99 proc. kurzu z powietrza.
Zainstalowany dodatkowo kolektor plazmowy może oczyścić powietrze z dymu, pyłków oraz kurzu unoszących się w pomieszczeniu.
Na moment bez prądu ... ale restart czuwa
Ponadto wszystkie urządzenia wyposażone są w funkcję restartu, czyli automatycznego uruchamiania klimatyzatora w przypadku chwilowego zaniku prądu. Istnieje również możliwość sterowania urządzenia za pomocą pilota. Specjalne kanały montażowe umożliwiają ukrycie przewodów oraz rur instalacyjnych.
Uwaga - pogoda kontrolowana
Klimatyzator to stosunkowo młody wynalazek. Jako pierwszy zbudował urządzenie o przeznaczeniu i funkcjach podobnych do obecnych, w 1920 roku niejaki Willis Carrier, zwany dziś ojcem klimatyzacji.
Wynalazca zainstalował maszynę - wtedy tylko chłodzącą - w teatrze w Central Park w Chicago. I w kilka godzin potem, po całym mieście rozeszła się wieść, że w teatrze "pogoda" kontrolowana jest przez człowieka.
Dla milionów, nie dla milionerów
Choć klimatyzator nie ukończył jeszcze setki, to na pewno zdołał zrewolucjonizować życie wielu z nas. Dziś, kiedy stał się urządzeniem dla milionów, nie dla milionerów, życia bez popularnego air condition niektórzy już nie potrafią sobie wyobrazić. No bo czyni życie wygodniejszym, a z tego trudno się rezygnuje.