https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwaj młodzi Anglicy ukarani finansowo za wandalizm w KL Auschwitz

Artur Drożdżak
Krakowski sąd uznał w wyroku, że dwaj Anglicy 20-letni Ben T. i 19-letni Marcus D. dokonali uszkodzenia pozostałości magazynu w Auschwitz - Birkenau. Obaj za wandalizm zostali ukarani finansowo.

Prokuratura zarzucała młodym ludziom, że dokonali kradzieży cennych dl polskiej kultury rzeczy z terenu byłego obozu zagłady KL Auschwitz Birkenau. Anglicy pogrzebali w ziemi i zabrali fragment maszynki do golenia, guziki, kawałki szkła zbrojonego ze świetlików w baraku i fragment sztućca.

Znaleziska dokonali koło pozostałości baraku nr 5, który w czasie II wojny światowej był na terenie obozowych magazynów, czyli tzw Kanady. Było tam mienie zagrabione Żydom, których zgładzono w komorach gazowych
22 czerwca ub.r, gdy doszło do fatalnego dla oskarżonych zdarzenia Anglicy byli uczniami, uczestnikami zwykłej, szkolnej wycieczki z Wielkiej Brytanii.

Na proces przed Sądem Okręgowym w Krakowie przyjechali z zagranicy i na rozprawę przyszli z adwokatami i członkami swoich rodzin. Elegancko ubrani, uczesani i wyraźnie zdenerwowani.
Nie kryli, że ich stres jest związany z obecnością mediów na sali. Dziennikarze w Anglii bez zahamowań ujawnili ich wizerunki i nazwiska.

Jak kiedyś mieszkańcy Oświęcimia spędzali zimę w mieście [AR...

- To wywołało w stosunku do nas falę nienawiści, gróźb i wyzwisk - opowiadali. Dziś już są studentami. Za przywłaszczenie takich rzeczy groziło im 10 lat więzienia.

Oskarżeni nie przyznali się do winy. Przed sądem tłumaczyli, dlaczego teraz zmienili zdanie. Mówili, że wtedy byli pod presją, bo czekał już na nich samolot powrotny do Anglii, a i opiekunowie ich wycieczki doradzili im, by przyznali się do winy. Młodzi Anglicy dowiedzieli się też wtedy, że w późniejszym terminie mogą zmienić treść swoich wyjaśnień bez żadnych konsekwencji.
- Gdybyśmy się nie przyznali to usłyszeliśmy, że musimy pozostać w Polsce co najmniej dwa tygodnie - opowiadali w sądzie. Nie kryli że już noc spędzona w areszcie była dla nich, ciężkim przeżyciem. Na rozprawie mówili, że podczas zwiedzania obozu podeszli do gabloty z eksponatami koło której znaleźli leżące na ziemi przedmioty: guziki, fragment szkła z drutem, metalowe elementy.

- Nikt nas nie ostrzegał, że niczego nie wolno podnosić. Inni uczestnicy wycieczki także coś brali do rąk - tłumaczyli się.
Twierdzili, że przedmiotów, które podnieśli z ciekawości, nie zamierzali zabierać do Anglii. Chcieli tylko zapytać, dlaczego leżą w tym miejscu bez zabezpieczeń.
Sąd nie przyjął, by Anglicy dokonali kradzieży, ale uznał, że dokonali uszkodzenia pozostałości magazynu nr 5 z terenu byłego obozu. Wymierzył im po 2 tys. zł grzywny i po 6 tys. zł nawiązki. Wyrok nie jest prawomocny.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
G
Nie przesadzajmy z tym auschwitz to jest miejsce pamięci głownie dla Żydów i masonów czyli wrogów polski i Polaków
j
joannadebska

Karygodne jest zachowanie Anglików, ale z drugiej strony pokazuje to, że teren obozu nie został należycie przeszukany i że wiele cennych eksponatów znajduje się pod ziemią.

 

Anglicy raczej nie zdają sobie sprawy z tego w jakim miejscu byli i że tak wiele ludzkich istnień zostało tam zniszczonych, unicestwionych, pogrzebanych.

a
asdf
Strach do tego auschwitz jechac. Jeszcze nieopatrznie ktos butem zawadzi o kawalek blachy i juz go moga pozwac o niszczenie mienia
G
Gosc
To przecież oczywiste że jako oskarżony możesz kłamać takie jest prawo. Kłamać nie moze świadek. Ale oskarżony może mówić wszystko co uważa że działa na jego korzyść
p
punisher
"Młodzi Anglicy dowiedzieli się też wtedy, że w późniejszym terminie mogą zmienić treść swoich wyjaśnień bez żadnych konsekwencji." - więc jak to tak? Można sobie dowolnie kłamać i nic za to nie grozi?
Kara zbyt niska, ponadto jak na dłoni widać, że okłamali sąd.
t
toronto
Turystka z Kanady ktora w czasie wycieczki do Grecji wziela kamien spod Akropolu na pamiatke zostala przylapana i musiala zaplacic 5 tys. dolarow kary.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska