Dwie inwestycje w gminie Grudziądz: rozbudowa GOK-u i "Delfina" utknęły. Czas nagli. Co dalej?

Jacek Zyglewicz, zastępca wójta gminy Grudziądz: - Musimy dokończyć te inwestycje w tym roku. Nie ma innego wyjścia. Będziemy prowadzili zintensyfikowane prace.

Przypomnijmy. Gmina Grudziądz odstąpiła od umowy z wykonawcą "Delfina" - firmą Żarbud - z powodu nie realizowania prac zgodnie z haromonogramem i planem rzeczowo - finansowym i nie dojścia do porozumienia w sprawie waloryzacji. Samorząd naliczył kary firmie. Wykonawca absolutnie nie zgadzał się z "zarzutami" gminy. Obie strony zapowiadają że spór ten skończy się w sądzie.

Utknęła też budowa GOK-u w Małym Rudniku miała zakończyć się w 2022 roku, a "Delfina" na przełomie czerwca i lipca br. Niestety, obie inwestycje utknęły.

Bardziej realne jest dokończenie robót na GOK-u, gdyż zakres wykonanych prac sięga ok. 90 proc. I jeśli uda się po zakończeniu inwentaryzacji oszacować i wybrać nowego wykonawcę to prace zgodnie z szacunkami władz gminy powinny zostać wznowione w lipcu, a na przełomie sierpnia i września być może GOK zostanie oddany.

Gmina Grudziądz na przebudowę i rozbudowę GOK-u otrzymała dofinansowanie w kwocie ok. 3 mln zł. Była szacowana na ok. 7,2 mln zł. Przypomnijmy, że powstaną m.in.

• wielka widowiskowa sala ze sceną i przyległymi garderobami.
• kuchnia z zapleczem magazynowym
• sala muzyczna, która docelowo ma być wyposażona m.in. w ekrany dźwiękowe
• pomieszczenia pod pracownie warsztatowe, socjalne, administracyjne
• sanitariaty
• dla niepełnosprawnych - winda

Trudniejsze wyrobienie się w terminie - ale w ocenie władz gminnych realne - będzie dotyczyło dokończenia rozbudowy "Delfina", gdyż tutaj jest wykonanych zaledwie ok. 50 proc. prac. - Gdy inwentaryzacja zostanie zakończona, będziemy wybierać wykonawcę na dokończenie prac. Najprawdopodobniej z tzw. "wolnej ręki" w drodze negocjacji. Rozmawiamy z podwykonawcami, aby to oni się tym zajęli gdyż znają już budowę - wyjaśnia zastępca wójta Jacek Zyglewicz. - Z przeprowadzonych rozmów wynika, że są zainteresowani. Chcielibyśmy aby i tutaj prace ruszyły w lipcu.

W pierwszej kolejności na "Delfinie" mają zostać m.in. wykończone domki letniskowe, gdyż prace te nie będą kolidowały terytorialnie z udostępnioną dla mieszkańców plażą i dostępem do jeziora w okresie letnim.

Aby nie stracić dofinansowania na inwestycje prace muszą zostać zakończone w tym roku i rozliczone z wykonawcami. - Odbiory i pozwolenia na użytkowanie mogą odbyć się w styczniu przyszłego roku - informuje zastępca wójta Jacek Zyglewicz.

Inwestycja na "Delfinie" szacowana jest na ok. 11 mln zł.