Z niewiadomych przyczyn opel corsa zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Pierwszy z pomocą ruszył Przemysław Kurkowski ze straży pożarnej w Toruniu, który był w pobliżu miejsca wypadku.
8 lipca o godz. 16.55 w Pędzewie (gmina Zławieś Wielka) z niewiadomych powodów opel corsa zjechał z drogi krajowej nr 80 i uderzył w drzewo. Na miejsce skierowano pięć zastępów straży pożarnej, w sumie 22 osoby, ale pierwszy był Przemysław Kurkowski, który miał dzień wolny od służby, ale akurat tam przejeżdżał.
Okazało się, że pomocy potrzebują dwie osoby. Kierowca, który został zakleszczony w pojeździe i 4-letnie dziecko. Poszkodowani zostali zabrani do szpitala.