Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy opracowała tak zwany projekt kubaturowy modernizacji bydgoskiego dworca głównego PKP.
Od idei do realizacji jednak droga daleka - modernizacja bydgoskiego terminalu ruszy najwcześniej w 2011 roku.
Przygotowanie tej dokumentacji zajęło urbanistom z WSG sześć miesięcy. Tyle samo czasu upłynęło też od podpisania umowy pomiędzy PKP i miastem w sprawie planowanej przebudowy terminalu.
Trzeba pozyskać partnera
Wizualizacja przygotowana przez WSG to tylko koncepcja, zarys wyglądu dworca przyszłości. Ostateczny kształt nadadzą mu dopiero architekci. Wiadomo już natomiast, że bydgoski dworzec główny ma stać się jednocześnie punktem komunikacyjnym oraz centrum handlu i rozrywki. Ponadto przebudowa terminalu miałaby pomóc w rewitalizacji całej dzielnicy.
- Teren, który niegdyś był kołem napędowym miasta, dzisiaj coraz bardziej podupada. A mógłby tu przecież powstać nowy hotel i być może muzeum kolejnictwa. Dworzec powinien być też miejscem rozrywki, które przyciągałby ludzi przez całą dobę - powiedział nam Filip Sikora z WSG.
Najpierw Oddział Gospodarowania Nieruchomościami PKP musi pozyskać partnera, który postanowi zainwestować w modernizację dworca i jego okolic. A to może potrwać nawet pół roku.
Nie zdążymy na Euro 2012
- Rozmowy z ewentualnym inwestorem, który będzie współfinansował projekt, to nie wszystko. Trzeba jeszcze znaleźć wykonawcę przebudowy bydgoskiego dworca. Jeżeli główne negocjacje przebiegną sprawnie, to remont powinien ruszyć w 2011 roku -tłumaczy Michał Wrzosek, rzecznik PKP SA.
Już teraz jest zatem jasne, że nie będziemy mogli pochwalić się nowym dworcem przez kibicami piłkarskimi,. którzy będą podróżować przez nasze miasto na piłkarskie mistrzostwa Europy w roku 2012.
