
Budowa jest świetnym przykładem tego, że zawsze trzeba na siebie uważać i trzymać się określonych zasad, np. ubioru.

Skąd pomysł na tak nietypowe atrakcje? - Chcieliśmy zaoferować dzieciom coś więcej. Coś, co nie tylko sprawi im ogromną frajdę, ale też nauczy czegoś pożytecznego i ważnego - mówił kierownik projektu Dariusz Krysiak. - Mam tu na myśli nie tylko możliwość pracy z budowlańcami i spróbowania swoich sił przy wykonywaniu poszczególnych zadań. Chcieliśmy pokazać dzieciom, jak ważne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, nie tylko tutaj.

Tego Dnia Dziecka na pewno nie zapomną. - Było super! - mówiły zgodnie dzieciaki. - Naprawdę budowaliśmy!

Trudno było nawiązać kontakt z maluchami - tak były zaaferowane tym, co musiały zrobić. Potem jeszcze było mieszanie zaprawy, betonowanie, a na koniec układanie kostki brukowej.